Szósta porażka z rzędu w derbach Mediolanu...
Szósta porażka z rzędu w derbach Mediolanu...
Były zawodnik Romy, a obecnie wiceprezydent UEFA Zbigniew Boniek był bohaterem sobotniego wydarzenia zorganizowanego na hipodromie Capannelle (miejsce wyścigów w Rzymie). Popularny Zibi udzielił wywiadu, w którym został zapytany o zbliżający się pojedynek Milanu z Romą w ramach Ligi Europy: "Moim zdaniem to Milan jest faworytem dwumeczu z Romą w Lidze Europy, ale Roma ma swoje szanse i będzie musiała je wykorzystać. Niezbędne będzie wyłączenie lewego skrzydła Rossonerich, czyli Theo Hernándeza i Rafaela Leão, ponieważ jeśli uda się zatrzymać ich obu, to mecz może być całkowicie wyrównany. Moim zdaniem będzie to kluczowe w tym spotkaniu".
Obecny zarząd jest spoko ma oczy zielone czy coś tam zwariowałem,a z tego wynika że wyeliminujemy Romę .
Jest swoistą alegorią, na sytuację walki o Scudetto.
Na zdjęciu zobrazowano pościg ACM za liderem Ligi, jego walkę i poświęcenie. Chrapy konia i jego piana tuż przed metą obrazuje kształt Rafaela Leao, ktìey ma nas poprowadzić do ataku.
Czy muszę wyjaśniać kogo przedstawia ten jeźdżiec?
Ale zaskakujące jest to stwierdzenie, że dopiero po wyłączeniu Leao i Theo gra będzie wyrównana. Czyli Boniek zakłada, że aby Roma mogła grać jak równy z równym z Milanem, to Rossoneri muszą być w dziewięciu. Oczywiście tak sobie śmieszkuję. Z perspektywy Milanu najważniejsze będzie wyłączenie Dybali, który daje Romie jakieś 50-60% możliwości z przodu.
"„Mówimy o topowym zawodniku, ale wszystko zależy od tego, co che osiągnąć klub i jakie ma cele. Jeśli zawodnik występuje tylko w 15 meczach w roku, to jako dyrektor musiałbym wziąć to pod uwagę. Jeśli mam ważny cel do osiągnięcia i mam jednego z najważniejszych graczy, który gra tylko jedną trzecią meczów w sezonie, musiałbym się nad tym zastanowić"
a jak top 4 nie ma ta tak nie ma w Romie ;] Może z tymi 15 spotkaniami trochę popłynął, ale Dybala w zeszłym sezonie dostępny był w 50% spotkaniach Romy, a w tym troszkę więcej 58%
Dokładnie i ludzie nie biorą pod uwagę, że Dybala pod okiem Ostiego mógłby mieć mniej niż 50% spotkań w Milanie i Maldini byłby gnojony, że jest najgorszym dyrektorem sportowym w historii xD
U nas to byłby Dybala w 30% meczów
też brzmi jak plan :)