ZGODNIE Z PRZEWIDYWANIAMI...
MILAN – LIVERPOOL 1:3
Wtorkowe wydanie La Gazzetta dello Sport publikuje artykuł, w którym stwierdza, że pierwszym celem letniego mercato będzie pozyskanie świetnego środkowego napastnika, ale cały rynek transferowy nie będzie się ograniczał tylko do tego: duża część budżetu zostanie wydatkowana na atakującego, a reszta będzie przeznaczona na pozyskanie nowego pomocnika i najpewniej środkowego obrońcy. Środki na to potrzebne będą pochodzić z udziału w europejskich pucharach oraz z tytułu sprzedaży niektórych zawodników.
Sama kwalifikacja do Ligi Mistrzów przyniesie 50 milionów euro, co stanowi dochód gwarantowany za zakwalifikowanie się do europejskich pucharów (nowy format od sezonu 2024/2025). Rossoneri mają także nadzieję na uzyskanie jak największych środków z tegorocznej Ligi Europy, co mogłoby przynieść w najbardziej korzystnym scenariuszu ok. 40 milionów euro. Do tego dochodzą transfery niektórych, obecnie wypożyczonych piłkarzy, takich jak De Ketelaere (26 mln euro), Saelemaekers (10 mln euro), Maldini (4-5 mln euro). Otrzymamy wówczas kwotę ok. 130 mln euro. LGdS dodaje również, że kwota może jeszcze wzrosnąć w przypadku ewentualnej sprzedaży, któregoś z kluczowych zawodników, ale tylko pod warunkiem, że do Casa Milan napłyną naprawdę konkretne oferty (tak jak miało to miejsce zeszłego lata w przypadku Tonalego).
Fundusze zostaną w dużej mierze wykorzystane na podpisanie kontraktu z nowym środkowym napastnikiem, na co potrzebne będzie co najmniej 50 milionów euro (Zirkzee z Bolonii, Gyökeres ze Sportingu Lizbona, Sesko z RB Lipsk i David z Lille). Rossoneri będą starali się wzmocnić także inne pozycje: w kwestii wzmocnienia środka wymienia się: Zubimendi (Real Sociedad), Brassier (Brest), Lacroix (VfL Wolfsburg).
dalej to piłkarz Fiorentiny
Młodszy o dwa lata, a już w debiutanckim sezonie strzela 11 bramek we wszystkim rozgrywkach (w tym dwie w LM) Zakładając, że w drużynie ma z kim konkurować w składzie - Openda - przez to nie jest zasadniczo podstawowym wyborem trenera, to liczny naorawde ma przyzwoite.
Przypomnijmy - 20-letni debiutant w Lipsku wchodzi do drużyny i strzela 7 bramek w Lidze i 4 w pucharach. W tym dwie w LM.
Ale jego trzeba było brać w poprzednim sezonie za te 30. Dziś 45 to minimum. Inna sprawa, że pewnie tam był jakiś deal pomiędzy Lipskiem a Salzburgiem.
Mimo wypisanych wyżej przychodów, uważam, że ponownie dojdzie do jednego dużego transferu wychodzącego (Maignan?), żeby Furlani mógł bardziej zaszaleć podczas mercato.
Moje idealne wzmocnienia to: Zirkzee (Boniface), K.Thurman (Y.Fofana), Buongorno + ewentualne zastępstwo za Maignana.
Kadrę mamy szeroką, więc stawiajmy na jakość, nie ilość, żeby jak najbardziej wzmocnić zespół.
PS. No i oczywiście trzeba wyciągnąć kogoś zmarnowanego przez Chelsea, żeby u nas ponownie odpalił: Madueke? Chukwuemeka? Badiashile?
Na ten moment pomimo Puliego na prawej stronie nadal kultywujemy "przekoszona" taktykę z naciskiem na lewą flanke a po prawej grając mocno ofensywnie usposobionym pomocnikiem (RLC do czasu przejścia z powrotem na 4 2 3 1).
MARZENIE ŚCIĘTEJ GŁOWY.
Jak przyjdzie chociaż jeden z trzech, których wymieniłeś, to już będę zadowolony.