Chodzi ci o Francję? Masz jeszcze theo czy Mike

Problem w tym, że Oli nie będzie rezerwowym, nie przystałby na to.

Od razu razu rezerwowego jest tyle meczy ze można trochę rotować .Dochodzi jeszcze rozbudowana LM gdzie będzie jeszcze więcej meczów.

na lawę może wrócić Origi albo Colombo

Pewnie zostanie Jovic

Z całym szacunkiem jakim darze Giroud to moim zdaniem to właściwy ruch dla obu stron. Francuzowi życzę powodzenia a Nam ściągnięcia jeszcze lepszego bombera.

Prawdopodobnie nie godził się na rolę rezerwowego, niezależnie czy kontrakt na rok czy na trzy.

też o tym czytałem i na to wygląda ze będą go chcieli wytransferować i już mu we łbie mieszają.

No cóż, adios.
Za takimi tęsknić nie będę. ;)

Toż to zwariowali chyba :)
Tak sobie sprawdziłem tego Yamala z Barcelony to on ma 1.7 rocznie a jednak gra praktycznie w pierwszym składzie a tu 15 latek chce na dobrą sprawę 15 mln za podpis + 2 rocznie parodia.
A najgorsze są te hieny agenci. 5 mln dla niego za podpis? Za co? Niedługo prowizje będą wynosić więcej niż transfery

Hieny nic więcej agent nie powinien więcej dostawać niż 10 procent wartości piłkarza.

+ 3 letni kontrakt

czyli za rok trzeba byłoby znowu negocjować ;]

Pogonić i tyle. I niech skończy jak Pellegri czy Scamacca ze swoimi wojażami zagranicę

Dobra naura, Ja rozumiem że chłopak jest super talentem, ale nie za taką kasę xD

To jest chyba raczej nieprawdą. Prawo we Włoszech stanowi, że do 18 lat nikt nie może na chłopaku zarabiać. Tzn. ani agent, ani rodzina z tego tytułu nie może żądać od klubów finansowych zobowiązań.

Wybór jest niewielki, jeśli chodzi o 9tki z kartą na ręku. Iheanacho? Taremi? Ben Yedder raczej nie będzie chciał być zmiennikiem.

Ja stawiam na duży zakup (Zirkzee, Sesko), jako dwójka Jović i w razie potrzeby Okafor.

Okafor powinien dostawać więcej szans gry jako środkowy napastnik - traktowanie go jako typowego zastępstwa dla Leao jest marnowaniem jego potencjału ;)

Biorąc pod uwagę, że na obu skrzydłach może grać Pulisic to Okafor jako zmiennik Rafy i 2 opcja na środku ataku ma jak najbardziej sens.

Doświadczonego napastnika z kartą w ręku powiadasz? :)

https://d3j2s6hdd6a7rg.cloudfront.net/v2/uploads/media/default/0001/90/thumb_89611_default_news_size_5.jpeg

Duet Zirkzee i Iheanacho, to byłby najlepszy duet napastników w konfiguracji zawodnik 1 składu - zmiennik. Obaj w tym samym typie, no może Kelechi jest dynamiczniejszy, a Joshua silniejszy. Natomiast wpływ na grę zespołu pod kątem rozegrania, tworzenia przestrzeni i współpracy z resztą zespołu - cudo.

Znając historie naszych "dużych zakupów" w ostatnich latach można się właśnie obawiać sprowadzenia polsrodka ^^

Nie wiem skąd ten optymizm że nie będzie półśrodków.

Panowie trochę więcej wiary! :D

Może taka jest po prostu wola Oliviera - i góra w Milanie ma związane ręce.

Jakby nie patrzeć, ewentualne przedłużenie umowy z Giroud o kolejny rok to trochę zamiecenie pod dywan konieczności poważnej inwestycji w napastnika, o której już mówi się trzeci rok.

Co do jego klasy nie ma absolutnie żadnej wątpliwości i też chciałbym, żeby jeszcze został. Jak przychodził, miał być tylko rezerwowym, wyszło inaczej. Ewentualny młody, nowy nabytek, jakby miał możliwość trenowania u boku Pięknego przynajmniej rok, miałby łatwiejszy start. A tak, całą odpowiedzialność za strzelanie goli będzie musiał przejąć gość, który z tym poziomem piłkarskim (w wymiarze rozegranych minut ofc, bo przecież Zirkzee był w Bayernie) nie miał do tej pory do czynienia.

Duże kwotowo transfery w Milanie kojarzą mi się z późniejszym "obsranym" mentalem: Paqueta, CDK, Piątek, i jeszcze kilku innych by się znalazło. Oby tym razem wyszło inaczej.

Ale zatrudnienie w Milanie kogoś pokroju Zirkzee - czyli silnej 9-tki, nie powinno mieć wpływu na decyzję o pozostanie, bądź odejściu Girouda.
Silna i mobilna 9-tka to priorytet na letnie mercato. A ewentualne pozostanie na kolejny rok Francuza to tylko/aż wisienka na torcie.

Ciężko porównywać Zirkzee, u którego strzelanie goli jest najsłabszym punktem, do Piątka, który poza dokładaniem nogi nigdy nic nie potrafił. Całkowicie inny napastnik.

W byciu Piątkiem, chodziło mi raczej o rozwój kariery niż umiejętności. Pan 80 milionów wyrobił sobie markę w ciągu jednego sezonu, w drugim utrzymał poziom, a w trzecim już tylko machał rękami. Nie wiadomo czy tak samo nie potoczy się kariera Zirkzee, więc długofalowo pozostanie z nim jako jedynym klasowym napastnikiem jest moim zdaniem mocno ryzykowne.

Moim zdaniem dalej charakterystyka piłkarska jest istotna. Jakby nie patrzeć, jeśli masz szeroki repertuar zagrań, a Zirkzee ma go od zawsze, to ciężej spaść z wysokiego poziomu, niż jak potrafisz jedną rzecz.

I piękno.