Bezbramkowy remis z Juventusem
Bezbramkowy remis z Juventusem
Jeszcze większe kłopoty Sandro Tonalego. Były piłkarz Milanu, który aktualnie odbywa karę 10 miesięcy zawieszenia z powodu obstawiania meczów piłkarskich w zakładach bukmacherskich w czasach, kiedy występował we Włoszech, został oskarżony przez angielską federację (FA) o kolejne wykroczenia. Między 12 sierpnia a 12 października - czyli do chwili wybuchu tzw. "afery bukmacherskiej" w Italii - zawodnik miał zawrzeć 50 zakładów dotyczących meczów piłkarskich. Teraz ma czas na złożenie wyjaśnień do 5 kwietnia.
Anglicy mogą wymierzyć Tonalemu kolejną karę, natomiast wedle jesiennego orzeczenia Włochów na piłkarzu ciąży także 8 miesięcy dodatkowej absencji w zawieszeniu.
Równie kontrowersyjna sytuacja wydarzyła się w meczu Motherwell - Celtic, gdzie zawodnik gości strzelił bramkę na 3:1, dobijając do pustej praktycznie, Motherwell wywiesiło białą flagę już przy stanie 2:1, a strzelec ostatniej bramki tak żywiołowo celebrował tego nieistotnego gola, że musiał podbiec pod trybunę i zdjął koszulkę. Przez ostatnie minuty, szukał wręcz faulu, dwa razy poturbował przeciwników, ale sędzie nie chciał dać kartki.
Tonali podobnie grał ostro przez ostatnią część spotkania, a przecież nie było najmniejszej potrzeby. Zapewne wielu piłkarzy "dorabia" sobie w ten sposób.
Mogę zrozumieć "kowalskiego" co zarobi 500 pln na czarno i próbuje to pomnożyć bo w końcu musi się udać.
Ale takiego typa co zarabia kilka mln, MLN EURO i dobrze wie że nie może tego robić a to robi. Mało tego przyłapują go dają mu bądź co bądź łagodną karę. A on w innym kraju dalej to samo robi. To mówiąc delikatnie: Nie rozumiem.
No naśladuje. A może to on na repkach zarażał tych co razem z nim dostawali kary?
Przy całej mojej sympatii do Sandro to liczę że dostanie teraz bardzo surową karę.
Zwykły Kowalski łatwo wkręca się w hazard, bo kieruje nim pragnienie polepszenia sytuacji materialnej i to jestem jeszcze w stanie zrozumieć, ale profesjonalny piłkarz, który zarabia miliony...
Jeśli chodziło mu o dreszczyk emocji, a nie pieniądze, to mógł iść do kasyna. Bodźce te same, a chociaż nikt nie przyczepiłby się do niego.
Gość dostał karę łagodną na kilka miesięcy zawieszenie bo nie "podkładał" meczu tylko obstawiał na szemranych stronkach.
teraz powinien płacić komuś żeby go lał po mordzie jak włączy stronkę buka a on dalej obstawia.
I ty twierdzisz że on nie musi przestać? Że "dajcie mu żyć jach sobie chce"? Dlaczego miałby przestać?
Zmiana kraju ale przepisy te same. Piłkarzowi nie wolno obstawiać piłki nożnej.
Na co mamy mu dać szanse?? na wygraną?
Ja tak napisałem? Kolega chyba płynie zbyt mocno z emocjami.
rozumiem, że w anglii grają więcej, ale chyba 50 meczy w 2 miesiące nie zagrał
Ja ogarnąłbym do tego kogoś z przyjaciół, kogoś kto nie jest ze mną powiązany, aby służby nie mogły do niego trafić. Rodzina jest raczej cały czas na radarze.
Jednak z drugiej strony było wiele przypadków, gdzie piłkarze wyznawali w biografiach, że przez całe życie obstawiali mecze, właśnie za pośrednictwem rodziny i jakoś ich nie złapali.
Szkoda go, tak jak każdego nałogowca, któremu uzależnienie niszczy życie.
Grać na murawie można do okolic 40, a u buka do śmierci. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zawsze zaczyna się od zabawy, a kończy na płaczu. Człowiek to nie maszyna, która działa zerojedynkowo. Nie zniżajmy się do poziomu Darka z Radomia. Człowiekiem jestem i nic co ludzkie nie jest mi obce. Po prostu szkoda chłopaka, który posmakował niebezpiecznej zabawy i stał się kolejnym, który dał się wciągnąć w bagno.
Poczekajmy do wyroków / decyzji, zanim się go zacznie mieszać z błotem (przynajmniej za ten zarzuty)
Piłkarze mają dostęp do informacji od innych osób (piłkarze/kierownicy etc, więc info o danej sytuacji gdzie chce obstawić nie jest problemem)
Ogólnie przepis można byłoby poszerzyć bo piłkarze z topu mają też kontakty z innymi sportowcami ;]
a najchętniej zacząć od pozbycia się lootboxów z grach, szczególnie typu Fifa bo to jest "pierwszy" krok do hazardu
Taśmę na następną kolejkę. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Oj, biedactwo.