Strasznie jednowymiarowy gracz. Jak ktoś z Premier League się na niego nabierze, to nie ma co się zastanawiać.

Strasznie zaczyna irytować, z przodu nic nie wnosi do gry, a do obrony ma lekkomyślne podejście i nie ma z niego żadnego pożytku mimo jego ponadprzeciętnych warunków fizycznych. Oczywiście w tym wszystkim pomaga mu trener, który pozwolił mu uwierzyć że jest ofensywnym zawodnikiem i ten się błąka gdzieś z przodu jak słoń w składzie porcelany. W 1-4-3-3 miał swoją idealną pozycję gdzie dawał więcej w defensywie i ofensywie, ale że trener jest ograniczony w swoim warsztacie to trzeba było wrócić do starego ustawienia i ściągniętym w lato pomocnikom szukać nowych pozycji.

Nie mogę patrzeć na tego grajka. Bramki to nie wszystko. Brak dla niego miejsca w pomocy, ani ofensywny, tym bardziej nie defensywny.

Od meczu z P$G gdzie był najlepszy na boisku, zagrał 2-3 dobre mecze, do tego kilka przeciętnych okraszonych bramkami, a reszta to bieda z nędzą. Pioli krzywdzi kolejnego piłkarza wystawiając go na pozycji, do której nie ma predyspozycji. Takie eksperymenty jak z Kessiem i RLC na trequartiście można robić 2-3 razy w sezonie gdy jest się do tego zmuszonym, a nie co mecz.
Pioli ma teraz bardziej ofensywne prawe skrzydło niż to było we wcześniejszych sezonach, do tego dochodzi RLC, którego wystawia na psedudo napastniku/trequartiście. Jeśli dodać do tego słabszą formę Bennacera oraz to, że Adli i Reijnders nie mają takich predyspozycji by kontrolować środek pola tak jak to robili Kessie i Tonali to czemu obrona ma funkcjonować dobrze skoro w środku pola mamy krater... Z tego co graliśmy po pandemii nie zostało nic, wtedy gdy tylko przeciwnik ruszał z kontrą nasi tłamsili ataki w zarodku, teraz rywale potrafią dostać się spod własnego pola karnego pod nasze robiąc zaledwie 2-3 podania.

Paqueta czy Saponara wciągali go plecami. Tylko w Milanie środkowi pomocnicy grają na skrzydłach a defensywni pomocnicy są zamienieni z Trequartistami. Pioli odejdź razem z tym Anglikiem do Frosinone czy innej Spezii i pozwól Milanowi wrócić na swoj miejsce

Liczę na Rubena w meczu z Romą. Mam nadzieję że będzie tak głośno dopingował z ławki kolegów że przekrzyczy Olimpico.

Ruben ma dobry dryg to znajdowania się w dobrym miejscu i dobijania z główki albo na pustaka
No i ma nawet niezłe kopyto z dystansu
Tu się zalety kończą a to dość mało na pomocnika

Joviciovi brakuje jednej bramki do końca sezonu, abyśmy mieli w kadrze pięciu zawodników, którzy strzelili 10 i więcej bramek we wszystkich rozgrywkach w jednym sezonie.
Jeśli się nie mylę, to w takim przypadku pobijamy rekord z sezonu 2008/09 z Inzaghim, Kaką, Ronaldinho i Pato.

Musimy to znaleźć frajera, który za tego Pana szanownego zapłaci 25 mln i nas od niego uwolni.

Wiem, że to było tylko Lecce i był to eksperyment z Pulisiciem na 10 ale żarło to dobrze, Chukwueze w zwyżkującej formie więc prawe skrzydło na tym nie straci...

Tylko jak obstawić wtedy środek pomocy... Adli - Reijnders/ Adli - Bennacer?

Jeśli ktoś da za niego 25-30 mln latem, to trzeba go ładnie zapakować, do pudełka nasypać kupę pianek, żeby się nie połamał w transporcie, wszystko zawiązać wstążką i wysłać. Dziś jak zwykle niewidoczny w defensywie, a w ofensywie standardowo - piłki na trzy metry do kolegi zagrać dobrze nie potrafi, ewentualnie robi rajd z klapkami na oczach. W ośmiu meczach coś pokazał, strzelił dziesięć goli, i tyle go w sumie widzieli. W rozegraniu z Anglika kompletnie nie ma pożytku. Najgorsze jest to, że z Romą i tak wyjdzie w podstawie.

Ruben liczymy na Ciebie jako, że jesteś liderem środka pola w układance trenera!

Tak, szczególnie ty walczysz przechodząc przez większość meczów kompletnie niezauważony.