SCUDETTO


Kibice Milanu wściekli na drużynę po wczorajszym meczu

19 kwietnia 2024, 08:58, Redakcja Aktualności
Kibice Milanu wściekli na drużynę po wczorajszym meczu

Zgromadzeni na Stadio Olimpico fani Milanu po zakończeniu wczorajszego meczu z Romą dali jasno do zrozumienia, że nie są zadowoleni z występu drużyny, która w efekcie odpadła z rozgrywek Ligi Europy. Po zakończeniu spotkania zawodnicy pod wodzą Yacine'a Adliego (nie zagrał ani minuty) podeszli do sektora zajmowanego przez kibiców gości, ale spotkali się z "wyrazistą" reakcją w postaci drwin, wyzwisk, skandowania "wyp********" i podobnych wulgaryzmów pod ich adresem.

W Milanie panuje napięta atmosfera, a już w poniedziałek Rossonerich czeka pojedynek derbowy z Interem, którzy mogą już wtedy zapewnić sobie mistrzostwo Włoch...



38 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
NuNoiser
NuNoiser
20 kwietnia 2024, 23:07
Tylko prymitywy obrażają od najgorszych. Konstruktywna krytyka, argumenty a nie jak małpy.
0
cereus
cereus
19 kwietnia 2024, 19:34
Nie ma co się dziwić, odpierdol się nezy jak team gra bez zaangażowania, bez grania ma maxa.
Ale wyzwiska to chłam jest jednak

Po kompromitacji w derbach i przegraniej z Juve to dopiero może być fire...
Edytowano dnia: 19 kwietnia 2024, 19:36
1
savicevic88
savicevic88
19 kwietnia 2024, 19:51
Pioli is on fire nabiera nowego znaczenia :D
0
dominik91p
19 kwietnia 2024, 17:07
Przegraną przegraną ale te wyzwiska?
Albo się jest kibicem na dobre i złe albo jest się kibicem tylko wtedy kiedy drużyna wygrywa. Nigdy tego nie zrozumiem.
6
yagi
yagi
19 kwietnia 2024, 18:19
Rzucanie wyzwisk to oczywiście nie przystoi nikomu, ale szeroko pojęta dezaprobata była jak najbardziej zasłużona i zrozumiała.
0
cypis18
cypis18
19 kwietnia 2024, 16:57
Najgorzej że ten spadek formy i brak zaangażowania przychodzą przed derbami. Trzeba spiąć pośladki i dać z siebie wszystko, żeby w poniedziałek Inter nie cieszył się z Mistrzostwa
1
savicevic88
savicevic88
19 kwietnia 2024, 13:41
Kibice mają oczywiste prawo być na curvie po tym co zobaczyli ;)
0
kusniak_22
kusniak_22
19 kwietnia 2024, 12:48
Przegrać można, można odpaść, to jest normalne, to jest sport, ma się gorszy dzień albo przeciwnik gra po prostu lepiej, a może nawet mecz życia, ale braku zaangażowania, walki do końca jeśli nie idzie taktycznie, nie jestem w stanie zrozumieć, a tak ten dwumecz wyglądał, tak jakby byli pewnie przed, że bez biegania i zaangażowania będzie półfinał. Kolejna lekcja, bolesna, bo przegraliśmy ostatnią szansę na trofeum w tym roku.
2
Rysiu
Rysiu
19 kwietnia 2024, 15:22
W taktyce Piolego z każdym sezonem jest coraz mniej biegania i sprintów.
0
mmielczar123
19 kwietnia 2024, 11:54
Kolejny raz Adli miał największe jaja w drużynie. Ostatnio też była jakaś sytuacja, że większość drużyny po słabym meczu uciekła do szatni i tylko Yacine z kilkoma innymi kolegami poszli podziękować kibicom za wsparcie. Calabria, Leao, Theo, Mike i reszta powinni brać z niego przykład, bo zamiast być liderami i walczyć na boisku, walczą o to, kto dostanie największą podwyżkę
13
sKUBAniec
sKUBAniec
19 kwietnia 2024, 10:52
Dobre koszulki wybrali na ten sezon. Naprawdę przejechano się po nas.
2
acmti__
acmti__
19 kwietnia 2024, 10:39
Za taką postawę powinni tym wszystkim kibicom oddać chajs za bilety i transport...
3
k__f__c
k__f__c
19 kwietnia 2024, 10:29
Adli to mógł nie wyłapywać żółtka na rozgrzewce, to może by pomógł na boisku
Edytowano dnia: 19 kwietnia 2024, 10:30
0
patoo_07
patoo_07
19 kwietnia 2024, 11:12
Adli to powinien grać w pierwszym składzie.
9
Tzeentch3
Tzeentch3
19 kwietnia 2024, 11:59
W sumie nie wiadomo za co dostał, bo w transmisji chyba pokazywali tylko jak mu dawał kartkę, a gdzieś w tekstowej relacji znalazłem, że wszedł na boisko w trakcie gry. Nie zdziwiłbym się jakby odkopnął piłkę, żeby Roma szybciej wznowiła.

W ogóle kuriozum to było wczoraj, że piąty klub ligi włoskiej nie stać na odpowiednią ilość piłek przy boisku :> ale sędzia powinien przy którejś "zagubionej" piłce wskazać na zegarek, że będzie doliczał czas.
0
biedrus
biedrus
19 kwietnia 2024, 10:19
Nie widzę tam słynnej łysej głowy. Czyżby właściciel bał się, że może spaść?
0
Daniel93
Daniel93
19 kwietnia 2024, 10:14
"Zgromadzeni na san Siro.."? Myslalem ze wczoraj był mecz w Rzymie..
4
jarek2572
jarek2572
19 kwietnia 2024, 10:08
Bo najważniejsze to jest umieć zarządzać kadrą w taki sposób że w danym momencie grają Ci co są w formie, a nie ulubieńcy. Pioleł tego nie zna.
2
castello
castello
19 kwietnia 2024, 10:06
Nie dziwię się ani trochę kibicom.
Generalnie nie cierpię Calabrii. Taki kapitan to hańba. Miał fajne momenty w Milanie, ale to już przeszłość.
Zdjęcie też wiele mówi - tylko on jeden coś tam klaszcze. Odklejony typ.
Za niego kolejna kaleka grywa - Florenzi...
9
Boro
19 kwietnia 2024, 10:01
Menatal cieniutki. Na tą Rome w obu meczach powinniśmy wyjść ofensywnie z "pianą na ustach". A byliśmy ustawiani defensywnie z zawodnikami pod formą. Zero pomysłu na zaskoczenie Romy.
2
ksieciunio
ksieciunio
19 kwietnia 2024, 09:58
Cytując pewnego polityka "nie popieram ale rozumiem". Fajnie jest klepać kelnerów ale prawdziwym testem dla tej drużyny miał być kwiecień no i już wiadomo, że został on oblany z kretesem.
8
Rossu
19 kwietnia 2024, 09:41
O, nawet oni dołączyli do kółeczka wzajemnej adoracji.
W sumie trochę się nie dziwię fanom, bo za Milanem polecą nawet na drugi koniec świata, a drużyna bez większego zaangażowania i determinacji nie potrafi porządnie pocisnąć Romy, która grała przez większość meczu w osłabieniu. No to o czym my tu mówimy.
1
Diavo
Diavo
19 kwietnia 2024, 09:41
Nie widzę tam Rafałka.. zawiódł w dwumeczu najbardziej...
Edytowano dnia: 19 kwietnia 2024, 09:41
0
MilanHomer
19 kwietnia 2024, 10:05
Poszedł reklamować nową kolekcję ciuchów.
To był priorytet,a nie jakiś mecz, w jakimś pucharze ;)
7
dysha1992
dysha1992
19 kwietnia 2024, 14:29
A to noe tak, ze to po jego akcjach chociaż coś się działo? Że miał asystę?
Nie wiem bo na szczescie nie oglądałem więc po prostu pytam...
0
karp_fso
19 kwietnia 2024, 09:28
Nie jest dobrze, a fakt, że mamy w tym roku tyle wygranych meczy świadczy moim zdaniem o... słabości Serie A. Kadrę mamy niewątpliwie drugą najlepszą w lidze (po Interze) i jak widać, wystarczy przygniatać rywali jakością piłkarską, żeby punktować. Na większość ligi to wystarczy, ale na zespoły, które mają jednak nieco jakości piłkarskiej (nawet jeśli mniej od nas, jak np. Roma), to robią się schody.

Oczywiście dla nas to dobrze, ale jeśli chcemy stawać w szranki z mocniejszymi zespołami, to nie możemy tak grać. Nas ratuje trochę kiepski sezon Romy (która ofc po zmianie trenera się odbiła), Lazio, Napoli i kryzys Juventusu.
Strzelam, że Pioli zostanie i sorry, jeśli rywale przestaną się kopać o czole, to przyszły sezon może nie być kolorowy. Jeśli De Rossi nie okaże się tylko jednosezonowym wystrzałem/efektem nowej miotły to za rok Roma będzie groźna. Zagadką pozostaje Napoli i Lazio, pierwsi muszą ogarnąć burdel w klubie, z drugimi nic nie wiadomo. Juve prawdopodobnie zmieni trenera po sezonie - ogarnięcie tej stajni Augiasza pewnie zajmie jeszcze jeden, max. dwa lata sezonów przejściowych, ale jeśli nawet teraz z takim Maxem prawdopodobnie zameldują się na spokojnie w top 4, to z nowym trenerem mogą być groźni.

Nie możemy polegać tylko na tym, ze rywale sami sobie strzelą w kolano, zmiana trenera to konieczność.
0
Marcos Salinas
Marcos Salinas
19 kwietnia 2024, 09:50
Czołówka Serie A w porównaniu do dziadostwa sprzed 5-10 lat daje radę w Europie. Także bardziej braku balansu infrastrukturalnego/finansowego, między czubem tabeli, a resztą ligi i rozwoju poprzez bezmyślne kopiowanie wzorców na grę od innych.
Nie ma żadnego przypadku w tym jak rzadko takie historie jak Leicester, Union, AV, Girona, Lens czy Brest zdarzają się we Włoszech.
2
karp_fso
19 kwietnia 2024, 12:23
Czołówkę mamy spoko, ale dół tabeli jest tragiczny. Dlatego m.in. Premier League jest tak oglądana, bo sorry - takie Bournemouth walczyło z nami o CDK.

Choć oczywiście do ogladania Serie A jest mega atrakcyjna i nawet koledzy fani PL mówią, że w ostatnim czasie Serie A to jest top liga pod kątem poziomu.
0
roox
19 kwietnia 2024, 09:26
Jeszcze tylko mecz z nadchodzącym rywalem Interem, który przypomina mi anegdotę z dzieciństwa, kiedy był koniec roku szkolnego, trzeba było pokazać świadectwo i ta przeszywająca myśl, jeszcze tylko wpierd**l i wakacje.
Edytowano dnia: 19 kwietnia 2024, 09:29
11
serginho83
serginho83
19 kwietnia 2024, 09:26
Po derbach może być scena jak z Furiozy: "zdejmować koszulki piłkarzyki jeb..." :D
0
palonettoACM
palonettoACM
19 kwietnia 2024, 09:18
Pod wodzą Yacine’a Adliego… :) brzmi to niewiarygodnie trochę. Najbardziej ciemiężony i prześladowany zamrażarka zawodnik staje się liderem grupy. Imponujące. Vero capitano xD
13
ósmy
ósmy
19 kwietnia 2024, 09:33
Chlopakowi widać, że zależy na tych barwach, i chce być częścią tej grupy.
W meczach nie odstaje, brakuje mu tylko szlifu i decyzyjności, co powinno przyjść z doświadczeniem.
On ma możliwości na dobrą grę we Włoszech, tylko trener musi mu zaufać, i obsadzać go w roli do której jest stworzony.
Ja bym go zostawił na przyszły sezon, a piszę to w kontekście jakiegoś wczorajszego artykułu LGdS, który to nominuje Yacina do wystawienia go na listę transferową przez klub.
W sensie, jeśli znajdzie się chętny na jego usługi, to go odstrzelą.
6
answerreck
answerreck
19 kwietnia 2024, 09:16
Adli... Adli, dlaczego tam poszedł Adli? Gdzie jest wielka gwiazda Milanu Sir Rafaello Leaello? Poszedł płakać, jak po wślizgu Celika, czy może sprawdzać jak sprzedaje się jego super kapsułowa kolekcja ubrań przeznaczona dla gimbazy?
10
Tzeentch3
Tzeentch3
19 kwietnia 2024, 09:14
"pod wodzą Yacine'a Adliego" - dla mnie to jest fenomen mimo wszystko - odkąd przyszedł został zepchnięty na margines zespołu - zaczął w sumie grać tylko przez kontuzje/odejście/chęć odejścia Krunica pokazując, że jednak potrafi grać w piłkę, Pioli mu przerabia pozycję, bo nie ma pomysłu na środek pola, a mimo wszystko po Adlim jakoś zawsze widać, że jemu zależy czy będąc na boisku i chcąc tą piłkę (tak, wiem, że nie zawsze mu wszystko wychodzi) czy będąc poza boiskiem.
11
Dohtor
Dohtor
19 kwietnia 2024, 09:10
Oni to i tak mają cierpliwość.
0
bolik
bolik
19 kwietnia 2024, 09:04
Też emocjonuje się piłka nożną, ale nigdy nie zrozumiem wyzywania ludzie dlatego, że kopią gorzej piłkę.
2
DarthImpaler
DarthImpaler
19 kwietnia 2024, 09:45
A ja nie rozumiem jak można zarabiać miliony i mieć wywalone na pracę.
9
Juzio
Juzio
19 kwietnia 2024, 09:02
Nie znają się. Pioter mówi że jest ok.
5

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się