Milan już dwukrotnie w obecnym sezonie skorzystał na obecności w Serie A techniki goal-line. Sobotnia bramka Cristiana Zapaty w derbach Mediolanu, która w ostatniej akcji meczu zadecydowała o remisie 2:2, została bowiem uznana właśnie po otrzymaniu przez sędziego sygnału od systemu, że piłka przekroczyła linię. Wcześniej podobny przypadek z udziałem rossonerich miał miejsce w styczniu w ligowej potyczce z Torino. Wówczas na stadionie w Turynie kontaktowego gola dla Il Diavolo zdobył Andrea Bertolacci, a arbiter uznał to trafienie właśnie dzięki wspomnianej technologii, gdyż futbolówka została wybita w pole tuż po przekroczeniu linii.