La Gazzetta dello Sport pisze o szczegółach wczorajszej oferty Milanu za Andreę Belottiego. Według dziennika, Marco Fassone zaproponował Torino 65-70 mln euro odstępnego plus karty niektórych obecnych zawodników rossonerich. Prezes Byków, Urbano Cairo, pozostał jednak nieugięty i na tę chwilę obstaje przy tym, iż życzy sobie tylko i wyłącznie gotówki. Piłkarzami Milanu, który awizuje się jako możliwych do włączenia w tę transakcję, są Gianluca Lapadula, Juraj Kucka czy M'Baye Niang. Mediolańska gazeta podkreśla, że stanowisko włodarza Torino obecnie pozostaje jasne, ale wkrótce pełną parą mogą ruszyć trudne negocjacje.
Milan próbuje, Torino nieugięte: za Belottiego chce tylko pieniądze
8 czerwca 2017, 08:46, cinassek Aktualności
Czy jest warty tych pieniędzy (nie jest :P ), nie ma większego znaczenia, bo nie stać nas na wydanie 100 mln na jednego zawodnika.
Nie bądź hipokrytą...
Milik jest od niego lepszy, bardziej dswiadczony i tańszy. Ha ha... za rok nawet 30 mln za niego nie dostanie. Myślał ze jak Milan ma nowych właścicieli to można ich w konia zrobić.
Swoją drogą uważam, że Belotti jest wart 40 milionów, a nie 70. Żądanie 100 jest chore. Za 100 to można kupić Lacazette z Tolisso... To daje do myślenia.