Dziennik Il Giornale przytacza, jak obecnie wygląda kwestia Gianluigiego Donnarummy. Przede wszystkim Milan zawiesił wszelkie rozmowy z potencjalnymi następcami bramkarza - mowa tu o Mattii Perinie oraz Neto. Do kiedy? Zdaniem dziennikarzy, może to potrwać około tygodnia. Po drugie natomiast rossoneri nawiązali spokojne relacje z rodziną Donnarummy, która jest wręcz zszokowana tym, z czym przez ostatnie dni spotkał się 18-latek. Jeśli natomiast chodzi o kontakty z samym zawodnikiem, to spoczęło to na barkach nowego team managera, Christiana Abbiatiego, a także trenera bramkarzy, Alfredo Magniego. W kolejnych dniach możliwe jest spotkanie w Polsce pomiędzy piłkarzem a Enzo Raiolą. Nie można wykluczyć, że już we Włoszech natomiast z rodziną Donnarummy porozmawia na żywo Marco Fassone. Pozostaje także opcja kolejnego spotkania dyrektora generalnego Milanu z agentem zawodnika, Mino Raiolą. Sam Donnarumma, jak dodaje Il Giornale, podczas Euro U-21 przebywa na zgrupowaniu kadry Włoch w Krakowie bardzo niespokojny i zasmucony tym, co się wydarzyło.
ew. próba odwrócenia tego co nieodwacalne... tego za cow w pełni jest opowiedzialny Riola a nie Milan, ...6 miesięcy mieli na zastanowienie się... 2 miesiace juz z tymi 4,5 milionami na stole za 18 latka!!! po jednym dobrym sezonie.. jak można to w ogóle inaczej ująć niż bezczelność Rioli (i każdego kto za nim stanie) Gigio chce się zastanawiać do listopada... udająć ze niewiem że Milan to stawian pod ścianą i z wielką niewiadomą... na litość.
Milan nie powinien się w tej sprawie uginać, wysłać Abbiatiego.. dać dodatkowy tydzeń aż wróci do Włoch. okej... ale nic więcej, i wręcz Milan powinien oficjalnie drugie ultimantum postawić... ubrać to ładnie w słowa Fassone, że klubu nie stać na takie zwodzenie i taką stratę.. a jezeli gigio nie podpisze, bo mi nie spieszno, to trudno.. (bez tych klauzul Rioli) Powinno oddać go lekką reką, i następnego dnia rano prezentacja Perina - było mineło zastanawiaj się ile chcesz na ławce. Basta!
Do tej pory wszystko bylo rózowo, teraz coś się lekko załamało.. nie chcą dać 4 mln więcej za Biglie, Contiego jak nie było tak nie ma... Forsberg nie dogadany, choć zwiedzał Mediolan ostatnio.. no i ten bajzel Rioli z pewniakiem jeszcze niedawno,.. okej, gorszy moment, ale czym prędzej powinno sie coś wydarzyć... żeby odbić się od tego nieładu.
Odzew kibiców jest słuszny i całkowicie uzasadniony, ale niektórzy źle się do tego zabrali.
bardzo wątpliwe, że spędzi karierę w Milanie, ale przedłużenie umowy z pewnością go do tego przybliży. Pożyjemy zobaczymy.
Niech odchodzi, ale po tym jak pomoże Milanowi się odbudować. Jeśli wrócimy na stałe do LM i Donna stwierdzi, że chce odejść, to droga wolna. Swoje dla nas by zrobił, a my fajną sumkę byśmy przytulili za niego.
Wg mnie, bardzo dobre posunięcie. Abbiati i Magni, to osoby z najbliższego otoczenia, Donnarummy, a zatem, zawodnikowi będzie łatwiej się otworzyć i wytłumaczyć czego oczekuje. Cała rozmowa będzie bardziej "na luzie", niż jakby miał w niej uczestniczyć Fassone czy Mirabelli.
Kolejna sprawa to fakt, że agenta ma chyba najlepszego na świecie ale tylko w kwestii dojenia kasy dla siebie i dla Gigio. Raiola nie ma żadnego honoru a już na pewno gdzieś ma reputację zawodnika, ważne tylko żeby moneta się zgadzała, straszny i odrażający typ. Młody powierzył mu swoją przyszłość i na efekty nie trzeba było długo czekać...
Trzecia sprawa to postawa samego zawodnika, póki co przemawia tylko przez agenta (matoła moim osobistym zdaniem). Gdyby zebrał się na odwage i sam wypowiedział jasno i wyraźnie w tym temacie to po pierwsze może odzyskałby twarz, po drugie skończyłyby się wszelkie spekulacje i pokazałby, że ma przysłowiowe jaja i swoje własne zdanie.
To tyle w temacie moim zdaniem, jakiś czas temu widziałem w nim symbol Milanu na lata, natomiast teraz czy odejdzie, czy zostanie jest mi to zupełnie obojętne.
Ma okazję wrócić po rozum do głowy, przeprosić kibiców za zamieszanie, i nigdy już nie wracać do tej sprawy.
Myślę, że kibice nie mieliby mu za złe, gdyby pół roku temu powiedział, że chce odejść. Gdyby nie całował herbu na pokaz. Gdyby nie mówił wszędzie jak bardzo kocha Milan. Gdyby nie kłamał całkiem niedawno, że szuka mieszkania w Mediolanie. Wtedy każdy by to zrozumiał. Ale skoro zdobywał się na te wszystkie gesty i słowa to wypada postawić kropkę nad "i" i przedłużyć kontrakt z Milanem.
naważył piwa to musi teraz je wypić
niech zrozumie co znaczą wartości klubowe, oraz przywiązanie kibiców
jeśli jeszcze kiedyś zechce całować herb, to niech zdaje sobie sprawę do czego się zobowiązuje
Tylko tych "ostatecznych terminów" już trochę było, chyba że były to tylko wymysły prasy, ale nie wydaje mi się...