Ante Rebić trafił w Milanie niewątpliwie na trudny okres, ale jednocześnie sam nie zrobił nic, aby wybić się ponad kolegów i po rozczarowujących czterech miesiącach prawdopodobnie już w styczniu zakończy swoją przygodę w ekipie rossonerich, pisze Antonio Vitiello - redaktor naczelny MilanNews. Agent Chorwata pracuje obecnie nad powrotem swojego klienta do Eintrachtu Frankfurt, gdyż - ze względu na przepis pozwalający na reprezentowanie zaledwie dwóch klubów w jednym sezonie - na ten moment jest to jedyna opcja "ucieczki" dla 26-latka. Jeśli uda się dopiąć ten transfer, to Milanowi pozwoli on zaoszczędzić na pensji Rebicia, którą trzeba byłoby wypłacać w kolejnym półroczu, a jednocześnie umożliwi podjęcie starań mających na celu sprowadzenie innego napastnika.
Tak się drodzy państwo zaoszczędza na pensjach, a że za Silvę dopiero co płacili 40 mln euro? Mało istotny szczegół.
Ibra, Piątek vs Leao, Silva.
Jeden dobry mecz u nas i wszystko mogło się zmienić.
Ale teraz wygląda jak by nie potrafił przyjąć piłki .
Wielka szkoda ...