Portal MilanNews rozważa kwestię ustawienia pomocników Milanu. W formacji preferowanej przez trenera Stefano Piolego, za plecami ofensywy jest miejsce dla dwóch takich graczy. Na ogół pierwszeństwo do występów w podstawowej jedenastce mają Franck Kessie i Ismael Bennacer. W sezon na bardzo dobrym poziomie weszli też jednak Sandro Tonali i Rade Krunić, a pod koniec mercato do drużyny dołączył Tiemoue Bakayoko. Spotkań, które będzie trzeba rozegrać na maksymalnych obortach, z pewnością nie zabraknie i rotacje również będą konieczne. Inną możliwością pozostaje jednak dopasowanie taktyki w taki sposób, aby na murawie jednocześnie mogło znaleźć się więcej znajdujących się w dobrej formie pomocników.
W ostatecznym rozrachunku dopóki Kessie nie będzie wyraźnie lepszy od reszty pomocników (nie wiadomo jak z powrotem do formy po kontuzji bedzie- bo w najwyższej formie przerasta wszystkich o klase i nie łudźmy sie że jest inaczej) to nie powinien grać bez kontraktu
Raz też miałem taki problem, wychodząc z salonu bolała mnie głowa - audi czy beemka?
Nie dałem rady - kupiłem oba.
To jeb... uderz się w łeb
Straszny hejt spada na Francka, nie twierdzę, że nie jest on w pewnym stopniu zasłużony, ale na miejscu tych, którzy już wydali osąd i twardo na niego smarują, trochę wstrzymałbym konie, bo będzie wstyd jak finalnie ten podpis na kontrakcie jednak złoży.
Te same osoby, które teraz wylewają pomyje napiszą wtedy, że jednak wierzyli w niego, w to, że jest prawdziwym Milanistą i wszystko jest super, będzie można znów wychwalać grę i zaangażowanie.
Weźcie trochę przemyślcie sprawę, bo aż przykro się to wszystko czyta. Chłop zostawia na boisku serducho, w każdym meczu widać 100% walkę. Obok Calabrii jest to moim zdaniem najbardziej zdeterminowany zawodnik. Co innego gdyby był piłkarzem roszczeniowym, niedbałym jak np. Piątek czy Leao, ale to zupełnie inny rodzaj człowieka. Wybyli mu zęba, a on i tak latał jak szalony przez większą część meczu żeby tylko dać Milanowi punkty. Czy to nie świadczy o tym, że te barwy są dla niego ważne? Czy zwykły najemnik jest w stanie aż tak przejąć się losami spotkania?
Nie wiem jak to wszystko się skończy, straciłem pewność co do przedłużenia kontraktu, ale mimo wszystko facet ma u mnie dożywotni szacunek, za to co robił na boisku, za radość, którą nam sprawił. Jeśli wybierze inny kierunek, to trzeba zwyczajnie uszanować jego decyzję i tyle.
Proszę Was - zastanówcie się dwókrotnie przed napisaniem głupiego komentarza gdzie stawiacie Kessiego w jednym szeregu z Hakanem i Gigio, bo ci dwaj razem wzięci nawet w połowie nie pokazali takiego oddania jak on jeden.
Może i nie ma tak czerwono-czarnego serca jak sobie tego życzymy, ale z pewnością jest profesjonalistą, który nasze barwy docenia. Dlatego doceńmy również i jego osobę, bo bez dwóch zdań w pełni na to zapracował.
Ale jak jest na prawdę - grom wie - może się dowiemy.
Jednak nie może być tak, że w wywiadzie mówisz jedno, a robisz drugie. Nie może być tak, ze od 6 miesięcy oczekuejsz pewnych kwot, klub spełnia te rządania, a Ty po prostu podnosisz cały czas poprzeczkę w górę. Wolałbym, żeby powiedział od razu, scłuchajcie, doceniam wszystko co zrobił dla mnie klub, ja też swoje oddałem, walnie przyczyniłem się do powrotu do LM, ale chciałbym odejść poszukać innych wyzwań. I wtedy sytuacja jasna i klarowna i nikt nie powinien miec pretensji, albo inaczej żalu. Sport, zawód jak każdy inyny i jeżeli ktoś gdzieś da mu więcej, to będę trzymał kciuki żeby mu się wiodło.
Na koniec przyszło mi do głowy, że może Kessie tak powiedział, że chce odejść a to zarząd robi zasłone dymną i wie, że Frank będzie warty więcej przez ten sezon, gdzie dostaliśmy się do LM na boisku, niż 30/35mln, które ewentualnie na rok przed końcem kontraktu moglibyśmy za niego dostać.
Natomiast nie zauważyłem, żeby Hakan odstawiał nogę na boisku, a np. widziałem jak Gigio do końca jak lew walczył o LM, pomimo ogromnej presji i hejtu.Pewnie nie można ich wrzucić do jednego worka ale ja nie potrafię ich ustawić na przeciwnych biegunach walki o vice lub jej braku.
Franck to według mnie nasz najlepszy zawodnik poprzedniego sezonu i mam do niego nadal wielki szacunek. Niestety wiele stracił swoja obecną postawą i nie będzie to już dla mnie prawidzyw Milanista, tylko kolejny zwykły piłkarz zakładający koszulkę Milanu.
Kolejną sprawą, są medialne doniesienia o coraz to większych żądaniach agenta. Milan podnosi ofertę, a agent żąda więcej. Oczywiście to tylko medialne spekulację, ale jeśli to prawda to bez wątpienia będzie można go postawić w jednym rzędzie z Dollarummą.
Będę bardzo szczęśliwy, jeśli podpisze nowy kontrakt, jednak dla mnie Prezes, czy przyszły kapitan Kessie zakończył się wraz z końcem poprzedniego sezonu.
Alessio Romagnoli nie planuje przedłużać umowy z Milanem i chce po jego wygaśnięciu podpisać umowę z Lazio. Również w rzymskim klubie liczą na nawiązanie współpracy z 26-latkiem, który jest kibicem Biancocelestich, pomimo wychowania się w szkółce Romy. Lazio myśli nad próbą pozyskania Włocha w zimowym mercato za niewielką opłatą, co pozwoliłoby Milanowi nie stracić go bez kwoty odstępnego.
Nalezy pokazac srodkowy palec Leonardo i tyle. Choc z drugiej strony zapewne Franck bedzie chcial isc wlasnie do Paryza.Zobaczymy co sie bedzie dzialo.Na nude napewno narzekac w styczniu nie bedziemy.
W przypadku braku Kessiego, Bakayoko... wyglada na to ze Krunic zajmuje miejsce biegacza. A Benek z Tonalim walcza i jedno miejsce.
Dobrze, że przynajmniej w tym aspekcie zarząd i trener wolą rozum od ślepej miłości.
bo to "smak raju"
Wyobraź sobie zeszły sezon bez Donnarummy i Hakana, wraz z możliwościami a raczej ich brakiem wzmocnień w zeszłym sezonie, i walkę o top4 do kończa, top4 które znikało i pojawiało się w końcówce sezonu co kolejkę. W retrospektywie wolałbym zespół z Gigio i Hakanem który wywalczył wicemistrzostwo, niż niewiadomą bez nich.
Dziś Kessie i Romagnoli to analogiczna sytuacja, jak z Gigio i Hakanem.
Pytanie w praktyce jest takie: co jest ważniejsze, czy zarobić, czy trzymać kluczowych zawodników w składzie, żeby osiągnąć lepszy wynik sportowy? Wszyscy się powołują na mental „ekonomiczny” i despotyczny, z klubami kokosa, wywalić żeby zarobić, dollar dollar bills... I dopisuje się do tego jakieś nieracjonalne emocje, czy kocha czy nie kocha. Może ze kocha a tego nie pokazuje. Etc. Medialna szopka, klasyczna.
Na szczęście zarząd ma bardziej pragmatyczne podejście, i na pierwszym miejscu stawia wynik sportowy!! A nie kasę, i mocnych zawodników woli mieć do dyspozycji przez rok, wraz ze zgraniem. Niż ich nie mieć, żeby pan singer czy inny, miał trochę więcej na koncie. A u nas w pierwszym składzie grał Krunić za Kessiego. Tak jak gra Diaz za Hakana, dopiero zobaczymy z jakim efektem na dłuższa metę.
Ponadto przez/dzięki covidowi teraz kluby mogą kupować, bez nerwów o FFP, na czym Milan korzysta (dokańczajac projekt stabilności finansowej przed skupieniem się na budowie obiektu), a kasy nie brakuje, wiec po się przejmować, czymś na co nie ma wpływu? Próby były (jak ze sprzedadzą Castillejo, nie wyszło) Ponadto właśnie sprzedarz czy kupno zawodnika za rozsądna sumę dziś nie jest taka łatwa jakby mogło się wydawać (casus Castillejo) i ogólnych oszczędności. Jeszcze będąc Milanem (opadłą potęga, przez ostatnie lata) gdzie ceny są wygórowane a od na wszyscy szukają okazji za darmo.
I tyle, Kessie i Romagnoli będą w kadrze do stycznia albo do końca kontraktów, i będą jak na profesjonalistów w pracy grać jaknajlepiej dla Milanu. A potem krzyż na drogę, jak się Nie uda dogadać, albo jak klub zrozumie ze salary cap w Milanie jest trochę nieadekwatny do konkurencji w LM (Anglii, PSG czy Realu) i tyle. No albo podpiszą, czego nie musza robić w oknie transferowym.
Jeżeli to prawda ze Kessie, ma 9 mln na stole, a Milan daje 6 mln to trudno, co zrobić? Wylać wiadro pomyj, na najlepszego kluczowego zawodnika? Czy raczej dokończyć umowę i ciao, wiadomo byłaby wielka szkoda, ale z drugiej strony Milan (pragmatycznie) już się (probnie) zabezpieczył, a tez można przypomnieć .. ze połowa fanów Milanu jeszcze półtora roku temu wolała o wywalenie Kessiego w pierwszej kolejności, wiec mamy co mamy, ja jestem dobrej ciagle myśli. Wiec tym bardziej ferment w tej kwestii jest zbędny.
„Kessie musi zostać” można by zmienić ma „Kessie powinien zostać” , w przypadku Romka jest trochę inaczej bo na nasze szczęście wypalił do tego stopnia ze zepchnął Romka na ławkę, i dobrze na ławce trzeci stoper o tej jakości tez potrzebny, szczególnie w ciągnących się czasach covida.
Milan miał świetne okienko transferowe a Pioli dostał wszystko Co mógł dostać. Po dwoch podobnych zawodników, do każdej roli, i tez duża ilość uniwersalnych zmienników. Typu Krunić, Messias, Pellegri czy Florenzi. W nagłych wypadkach.