We wtorek za kulisami wydarzenia prezentującego nową książkę Adriano Gallianiego ("Le memorie di Adriano G.") doszło do rozmowy telefonicznej między Adriano Gallianim a burmistrzem Mediolanu, Giuseppe Salą. Dzisiejsze wydanie Corriere della Sera prezentuje krótką wypowiedź Sali dot. rozmowy: "Adriano zadzwonił do mnie i zapytał: jeżeli Milan i Inter nie chcą zostać na San Siro, to czy jest możliwość wynajęcia stadionu dla Monzy?"
Jak za 2-3 lata nie będziemy w trakcie budowy nowego obiektu to możemy się szykować na kolejne 15-20 lat na San Siro. Myślę ze właśnie na taki okres trzeba będzie podpisać umowę na użytkowanie stadionu.Gorzej że to miasto będzie wtedy dyktowało warunki.
Ps
Ktoś się orientuje czy temat budowy na La Maura upadł całkowicie po tych durnych protestach oraz działaniu rady miasta ? Jeżeli tak to szkoda bo miejsce według mnie świetne, a nie jakieś obrzeża miasta.
Mają swój stadion pod Mediolanem, zapełniając go w 70-80% mogą stworzyć na nim fajną atmosfere.
Na San Siro ci kibice by się rozmyli i stadion wydawałby się pusty.
Co za tym idzie i atmosfera byłaby bardziej piknikowa niz na Stadio Brianteo.
Mianowicie taką, że Berlu i Galliani to nie są młodzieniaszki. Nie chce nic krakać, ale to jest taki wiek, że nie znasz dnia i godziny. Jak zabraknie Silvio i Adriano, to na 99,9% dzieciaki Berlu sprzedadzą Monzę, a nowy właściciel może nie być tak łaskawy. Albo jeszcze gorzej - przez jakiś czas dzieciaki będą próbować prowadzić ten klub, a z tego co wiem, to niezbyt się palili do pracy w Milanie (poza Barbarą), więc wtedy może się skończyć "el dorado" Monzy.