Trzęsluaw kopni sie w czoło gdzie byliśmy przed Polim jak ty jesteś kibic Milanu to ja jestem tancerz figurowy a nigdy tego nie robiłem.Przypomne Ci bo chyba za dużo masła jesz ile meczy q łeb od Juve o miejscu w trójcę marzenie .

Nie dane mi było pożegnać Piolego wczoraj, więc robię to dziś. Coś się zaczyna i coś się kończy. Dziś kończy się barwny epizod w historii Milanu zwieńczony mistrzostwem w 2022 roku.

Stefano Piolemu należy się piękna laurka, choćby za to, że dał nam wiele radości, kiedy po wznowieniu sezonu 2019/2020 tchnął nowego ducha w Milan pogrążony w marazmie i serią zwycięstw pozwolił nam uwierzyć, że nadejdą lepsze czasy. Potem przywrócił Milanowi miejsce w Lidze Mistrzów i zdobył 19 Scudetto w historii klubu, czym zamknął usta niedowiarków deprecjonujących drużynę Rossonerich. Jako trener pomógł Ibrze wrócić ostatni raz na szczyt, odbudował Kjaera, przywrócił blask Giroudowi, zbudował Bennacera, Tomoriego, Tonaliego czy wreszcie uczynił z Leao i Theo światową czołówkę na swoich pozycjach.

Niestety, po blaskach przyszły cienie i trwały one przez blisko 1,5 roku, kiedy Milan zaczął męczyć kibiców swoją nierówną postawą, gwiazdy zmatowiały, a trener zaczął tracić uznanie kibiców przez swoje niezrozumiałe decyzje i kontrowersyjne wypowiedzi. Sielanka się skończyła, a kadencja Piolego w Milanie zaczęła zmierzać ku końcowi, który nastąpi dzisiejszego wieczora. Być może dzieje się to zbyt późno, być może i nie. Tak czy inaczej, nazwisko Pioli już na zawsze będzie nam się miło kojarzyć bez względu na złe rzeczy, jakie wydarzyły się od początku 2023 roku i bez względu na cierpkie słowa, jakie padły w ciągu tych długich miesięcy.

„Fortune, fame
Mirror, vain
Gone insane
But the memory remains”

Trzymaj się Stefan!

Łza się w oku kręci, Grazie Padre;(

Nie przesadzajmy, te wszystkie artykuły wielbiące zwykłego średniaka. Dał nam 1 mistrzostwo, w międzyczasie inne drużyny z połową tych możliwości z serie a zgarnęły tyle samo albo i więcej. Na przestrzeni sezonów i możliwości nie ugrał nic powyżej typowe średniactwo. Był sezon z ledwo wygranym scudetto ale i były sezony z 4-5 miejscem. Nie prowadził Bologni, Lazio, Atalanty czy Torino, żeby móc być dumnym z tego co ugrał. Co z tego że nawypisujecie mi statystyk jak to Pioleł jest już 5czy 6 w tabeli wszechczasów trenerów kiedy po pierwsze pracował o co najmniej 1 sezon za długo z powodu bezjajecznych dyrektorów i tragicznego właściciela od przejęcia, a po drugie sama tabela bierze pod uwagę jedynie liczbę spotkań, a nie liczbę wygranych pucharów do gabloty. Ogólne uwielbienie dla Pioleła jest mocno przesadzone i napędza je również wizja tego, że de facto zamieniamy średniaka na średniaka- i odpala się nostalgia i stwierdzenia, że dobrze to już było. Zupełnie inaczej wyglądało by pożegnanie gdybyśmy za chwile mieli witać Conte, Kloppa, Sarriego czy Luisa Enrique, a nawet Mottę czy De Zerbiego. #cardinaleout

Drogi trenerze, kiedy byłeś koordynowany przez Maldiniego i chroniony przez Ibrę a przede wszystkim byłeś tani w utrzymaniu i nie miałeś nawet pozornej wladzy, wtedy byłeś najlepszą wersją siebie, przy pustych trybunach byłeś "on fire", dzięki za wszystko ale zapamiętam ciebie za Sassuollo na San Siro oraz reguralne "gangbang derby Mediolanu", cały sezon czekałem aż go zezłomują i ten sezon się skończy. Maski opadły Red Bird się sfajdał

…i Forza Krunaldinho!

Ehhh Stefan, gdyby nie Twoje dziwne roszady kadrowe w trakcie sezonu, to pewnie dalej bys miał posadę.

Dzieki Ci za te 5 lat :)

Milan w sezonie mistrzowskim to chciało się oglądać!!!!!

Szacunek na zawsze. Wyciągnął Milan z bagna. Rozwinął wielu piłkarzy, przypomniał Europie co to za nazwa Milan. Niewdzięcznicy szybko zapomnieni, że wygrał mistrzostwo dziadkami w ataku i średniakami w obronie. Oby nowy trener potrafił utrzymać team spirit.

Grazzie Padre.

Piękny materiał propagandowy. Osiągnął drobny sukces, ale nie kreujmy z niego jakiegoś geniusza trenerskiego. Wybrakowane autorytety wynoszone na piedestał są mocno średnie.

Piękne pożegnanie drogi Stefanie. Tak to już w naszym życiu jest coś się kończy coś zaczyna! Dziękujemy za poświęcony czas, wiarę i zaangażowanie! Wszystkiego najlepszego z nowym zespołem.

Wspaniały był ten Milan w czasie pandemii i w sezonie mistrzowskim. Chciałbym się mylić, ale coś czuję, że na kolejny sukces znowu będziemy musieli trochę poczekać

Fakt , przywrócił wiarę w wygrywanie i osiąganie celów.
Wielkie dzięki.

Pioli is on fire musi być przed meczem.

Szacunek dla Stefano, zrobił wielką pracą dla klubu. Bez wątpienia to dobry trener, ale jego czas się minął. Widać, że brakuje już mu pomysłu na zespół. Każdy projekt się zaczyna i kiedyś kończy. Powodzenia w nowym klubie trenerze.

Płaczę, bo jestem chłopakiem ಥ_ಥ

Wzruszyłem się, powodzenia ....

Piękne. Teraz tylko, żeby w sobotę pożegnanie było równie piękne. Możemy psioczyć na Piolego, ale fakt jest taki, że podniósł Milan.

Zadanie wykonane, Panie Trenerze.

Smutne pożegnanie :(

k łzy mi pociekły...