Ronaldinho (występował w Milanie w sezonach 2008 - 2011) był gościem formatu Champions Lounge na kanale Twitch. Brazylijska legenda piłki nożnej w rozmowie poruszyła wiele tematów, a niektóre z nich dotyczyły Milanu.
"Byłem szczęśliwym piłkarzem. Robiłem to, co lubiłem najbardziej. To zasługa Boga, że mi się udało. Gra to coś, co kochałem najbardziej na świecie. Mój gol przeciwko Chelsea? Nie myślałem o tym! To przyszło samo z siebie, była to najłatwiejsza i najszybsza rzecz, jaką mogłem zrobić i właśnie wtedy się udało. Dzisiaj jest wielu piłkarzy, którzy wywołują u mnie uśmiech i radość. Messi, Neymar... futbol jest zawsze dobry, bez względu na mecz. Piłka nożna jest piękna. Bardzo lubiłem Roberto Baggio, nawet na treningach. Później Maldini, lider".
"W moim idealnym ustawieniu 4-3-1-2 w bramce znajduje się Dida. Prawy obrońca to Cafu, lewy Roberto Carlos. Dwóch środkowych defensorów to Paolo Maldini i Rafa Marquez. Thiago Motta na środku pomocy, a na bokach Deco i Andrea Pirlo. Dziesiątką nie byłbym ja, ale Leo Messi. Dwóch z przodu to Ronaldo i Romario".
"W Milanie kibice zawsze traktowali mnie bardzo dobrze, nawet zanim dołączyłem do zespołu. Nawet wówczas, gdy grałem dla Barcelony przeciwko Milanowi, okazywali mi pozytywne uczucia. Potem, kiedy przybyłem do Mediolanu, wszystko się rozwinęło. Bardzo ich kocham. Mam bardzo dobry kontakt z Allegrim, świetny trener. Nie miałem z nim żadnych problemów. Bardzo go cenię, lubię oglądać jego pracę".
Kiedy on miał okazję z nim trenować?