Już dziś wiemy, że sezon Milanu to jedna z najbardziej nieudanych kampanii od dekady. Szybkie odpadnięcie z Ligi Mistrzów i fatalne jak na ambicje klubu miejsce w Serie A sprawiają, że nic nie zdołała zatrzeć złego wrażenia. Można je jedynie przypudrować. Gdyby Milan podniósł w tym roku drugi puchar, byłaby to co najwyżej nagroda pocieszenia dla kibiców Rossonerich. Droga do tego niby już krótka, a jednak daleka. Trzeba odnieść jeszcze dwa zwycięstwa - w tym pierwsze nad derbowy rywalem, z którym paradoksalne zespół Conceição rozgrywał jedne z najlepszych potyczek w tym sezonie i nie odstawał poziomem tak mocno, jak to miało miejsce w poprzednich latach.
Trener Sergio Conceição może korzystać praktycznie z całej kadry poza Emersonem Royalem. Do dyspozycji trenera będą także wracający po przerwie spowodowanej problemami zdrowotnymi Kyle Walker i Ruben Loftus-Cheek, choć trudno przypuszczać, by mogli zagrać więcej niż kilka-kilkanaście minut. Pierwsza jedenastka ma być zatem podobna do tej, którą Conceição wystawił z Atalantą Bergamo, z tą różnicą, że na szpicy zagra - póki co najlepszy strzelec rozgrywek - Tammy Abraham w miejsce Luki Jovicia. Theo Hernandez, Tijjani Reijnders i Filippo Terracciano będą musieli wystrzegać się żółtych kartek tak, aby uniknąć wykluczenia z ewentualnego finału.
Po stronie Interu zagrożeni zawieszeniem są Francesco Acerbi, Denzel Dumfries i Yann Bisseck. Ekipa trenera Simone Inzaghiego nadal ciężko walczy na wszystkich frontach i mimo wkradających się oznak zmęczenia - czego dowodem ostatnia ligowa porażka z Bologną - nie zamierza odpuszczać. Włoski szkoleniowiec zamierza posłać do boju w derbach swoich najlepszy dostępnych ludzi. Zabraknie na pewno Marcusa Thurama, nie w pełni sił są także Piotr Zieliński i wspomniany wcześniej Denzel Dumfries.
To będzie derbowe starcie numer 29 w rozgrywkach Pucharu Włoch. Do tej pory 10 razy wygrywał Milan, 9 razy Inter i padło 9 remisów. W pierwszym meczu półfinałowym na początku kwietnia padł remis 1-1 (0-0). Na trafienie Tammy'ego Abrahama tuż po przerwie Nerazzurri odpowiedzieli golem Hakana Calhanoglu, zatem rewanż będzie musiał przynieść rozstrzygnięcie. W przypadku ponownego remisu w regulaminowym czasie gry, nastąpi dogrywka i ewentualne rzuty karne. Nie obowiązuje zasada bramek strzelonych na wyjeździe. Zwycięska ekipa zmierzy się w finale z wygranym z pary Bologna - Empoli i istnieje duże prawdopodobieństwo, że będzie to ekipa Rossoblu, która w pierwszym spotkaniu zwyciężyła 3-0.
Rewanżowe derby półfinału Pucharu Włoch, których formalnym gospodarzem jest Inter, rozpoczną się na stadionie San Siro w środę 23 kwietnia o godzinie 21.00. Sędzią głównym tego spotkania będzie Daniele Doveri z Rzymu Transmisja w polskiej stacji Polsat Sport 2. Zapraszamy!
Przewidywane składy:
INTER (3-5-2): Martinez; Pavard, Acerbi, Bastoni; Darmian, Barella, Calhanoglu, Mhkitaryan, Dimarco; Correa, Lautaro.
MILAN (3-4-3): Maignan; Tomori, Gabbia, Pavlović; Jimenez, Fofana, Reijnders, Theo; Pulisic, Abraham, Leão.
Mogę Ci ogarnąć za 150 euro + wysyłka (€100 abonament, €50 Amazon stick) na rok, canal+ i cały Polsat .