Nie tak to miało wyglądać...
Porażka Milanu z Napoli na San Siro
Tiémoué Bakayoko udzielił wywiadu stacji Milan TV po dołączeniu po raz drugi w swojej karierze do ekipy Milanu:
Powrót: "Bardzo się cieszę, że tu jestem. Mam wspaniałe wspomnienia. Moja przygoda za pierwszym razem nie zaczęła się najlepiej, ale ostatecznie klub, kibice i sztab szkoleniowy okazali mi wielkie wsparcie. Dlatego zawsze sądziłem, że pewnego dnia wrócę. To było jedno z moich marzeń".
Rozmowy z zarządem: "Rozmawialiśmy kilka tygodni temu i dziś mogliśmy się spotkać ponownie. Wszyscy chcieli mojego powrotu i poczułem wielkie zaufanie ze strony klubu. Byłem pewien, że wrócę do Milanu".
Francuzi w klubie: "Miło jest spotkać kilku przyjaciół. Znam wszystkich Francuzów z drużyny i kiedy zapadła decyzja, że wracam, kontaktowałem się z wszystkimi".
Kessie: "Mamy bardzo dobre relacje. Nie jestem zaskoczony jego postawą, bo to świetny gracz i świetna osoba. Po opuszczeniu Milanu obserwowałem, jak wielkie zrobił postępy i podziwiałem jego występy. Myślę, że udowodnił już wszystkim, na co go stać".
Liga włoska: "Myślę, że Serie A idzie w górę. Co roku przybywają świetni gracze i poziom bardzo się podniósł. Dobrze się czuję w tej lidze, teraz mogę już powiedzieć, że ją znam i że jestem zadowolony, że tu gram".
Mecze z Milanem w zeszłym roku: "Kiedy grałem z Milanem, byłem skoncentrowany na swoim zespole. Szczerze mówiąc, zależało mi na wygranej, ale nie poszło mi za dobrze, bo zostałem wyrzucony z boiska. Miło było natomiast spotkać paru znajomych".
Liga Mistrzów: "W sezonie 2018/19 zabrakło nam niewiele do awansu. Po ostatniej kolejce byłem załamany, ale teraz cieszę się, że wracam i że będę mógł zagrać w tych rozgrywkach. To marzenie każdego gracza".
Derby: "Chciałbym je wygrać, bo w moim pierwszym sezonie to mi się nie udało. Myślę, że starcie Milan-Inter to najważniejszy mecz i chcę go wygrać".
Milan: "To wielki klub - pierwszy przymiotnik, jaki przychodzi mi do głowy. Jest znany na całym świecie. Stadion, drużyna, trofea i wielka historia. Wróciłem i chcę tutaj bawić kibiców oraz pomóc drużynie".
To że potrafił być lepszy ostatnio w kilku meczach gdy Tank był dużo gorszy piłkarsko niz obecnie nie znaczy że ogólnie jest piłkarsko leszy
PS A no i co do tej formy to też jej dawno nie widział
Miał fajne momenty i naprawdę, widać że ma talent. Niestety zachowuje się czasami jak Balotelli na boisku i pewnie dlatego wielkiej kariery nie zrobił i już raczej nie zrobi. Wierzę natomiast, że będzie wartościowym wzmocnieniem i w przyszłości zastępstwem za np. Krunica.
Jeśli chodzi o Bakayoko to jestem sceptyczny. Niezły skill ale głowa przedszkolaka. Mam nadzieje ze dorósł choc trochę. Chciałoby się powiedzieć czysta karta ale gdzieś z tylu głowy zostają wybryki z poprzedniej przygody. Tak czy owak póki co nie oceniam, zobaczymy co pokaże.
W 90% przypadków oni wszyscy grają tylko dla siebie :)