Grazie Mister!
BRAHIM DIAZ: "Pozytywny sezon? Jestem zadowolony na poziomie indywidulany. Oczywiście ten tydzień był taki sobie... Chcieliśmy awansować do finału. Dziś zagraliśmy tak, jak trzeba. Graliśmy dobrze i wygraliśmy. Pod kątem indywidualnym, jestem bardzo zadowolony. Rozwój piłkarski? Dziękuję za pozytywne słowa. Jestem młody i muszę się dalej rozwijać. Muszę podziękować trenerowi, dobrze z nami wszystkimi pracował. Dziękuję też drużynie, bo zawsze jesteśmy zjednoczeni. Znam swoje możliwości, zawsze daje z siebie wszystko. Staram się też pracować nad mankamentami. Całowanie herbu? Chciałem podziękować kibicom za ten tydzień. Zrobiłem to, bo tak podpowiadało mi serce. Nie wiem, jaka czeka mnie przyszłość. W Milanie czuję się bardzo dobrze i jestem zadowolony. Zostały jeszcze dwa mecze i na tym się na razie koncentruje. Zmarnowana okazja w derbach? Zawsze się staram i zawsze chcę wygrywać, ale tym razem nie wyszło. Żałuję tej sytuacji, ale w piłce zawsze są kolejne szanse. Rywalizacja z De Ketelaere jako motywacja? Nie wiem, co powiedzieć. My go wspieramy i to się liczy. Jesteśmy wszyscy zjednoczeni i chcemy sobie pomagać nawzajem. Kiedy jest konkurencja w drużynie, to każdy musi dać z siebie to co najlepsze. Nie chcę więcej komentować tego tematu, bo potem zostaną mi przypisane słowa, których nie powiedziałem. Jeśli trener Pioli się zgodzi, to zapraszam na trening, żeby zobaczyć, że mamy dużo jakości, zawsze ćwiczymy na maksimum i Charles również".
De Ketelaere natomiast w 20 minut tylko ze 3 razy w durny sposób stracił piłkę, nie wyprowadził nawet połowy groźnej akcji, bo go koledzy z drużyny sabotowali, za to dwa razy prosto kopnął piłkę do najbliżej ustawionego kolegi. Gdyby Pioli tak bardzo Cię nie kochał i nie faworyzował kosztem Karolka, to Belg notowałby co najmniej 5 dobrych 3 - metrowych podań na mecz! Złota Piłka gwarantowana, no chyba że Balotelli jednak...
Ja uważam (a Brahim ma dopiero 23 lata), że wykupienie go za 22 miliony byłoby błędem. Jednak za 12 - 15 baniek brałbym go w ciemno.
Tymczasem są tacy, którzy zawsze i mimo wszelakich okoliczności będą pluć na Hiszpana, a głaskają kupionego za 35 milionów CDK, kiedy uda mu się trafić w piłkę lub (fakt - że zdarza mu się to rzadko, więc może dlatego tak świętują) nie wywalić się w walce o piłce lub nie oddać jej potężnemu przeciwnikowi.
Jeżeli uda się wykupić Diaza za 15 mln i Pioli przestawi go na prawą stronę to czemu nie? Moim zdaniem tam byłby wartościowym "wzmocnieniem" patrząc na to, że nasi "skrzydłowi" nie byli w stanie nawet podejmować pojedynków ze zrezygnowaną drużyną ze spadkowicza. Natomiast Leao czy Diaz kręcili nimi bez litości.
Kilka dni temu też toczyłem taką dyskusję.
Po to ten komentarz, skoro się obaj panowie zastanawiają. Nie zwykłem toczyć polemiki z sobą samym...