Nie tak to miało wyglądać...
Porażka Milanu z Napoli na San Siro
Trener Stefano Pioli wypowiedział się podczas konferencji prasowej przed meczem ligowym z Fiorentiną:
Davide Astori: "Fondazione Milan i fundacja imienia Davide Astoriego szykują wspólną inicjatywę na rzecz najmłodszych, do której wszyscy będziemy chcieli dołączyć".
Forma: "Słowa niewiele znaczą w tej chwili, musimy się wykazać na boisku i udowodnić, że wyciągnęliśmy wnioski z naszych błędów".
Powołanie Camardy: "Talent nie ma wieku, a jemu talentu nie brakuje. Czasami los stwarza szansę. Musimy mu pomóc. Jest młody, ale charakterologicznie jest już dojrzały. Cieszy się, że gra z nami i jest gotowy pomóc, jeśli będzie taka potrzeba. Czy zagra? Jeśli jest powołany, to znaczy, że może wejść na boisko. Wszystko zależy od tego, jak ułoży się mecz. Dobrze sobie radził w ostatnich dniach. To będzie dla niego dobre doświadczenie, jestem pewien, że ma przed sobą wielką przyszłość".
Problemy w ataku: "Nie jest to najlepszy okres, sytuacja nie jest różowa, ale musimy pozostać zjednoczeni. Fiorentina zawsze sprawiała nam problemy i musimy zagrać na wysokim poziomie. Sytuacja jest ciężka ze względu na urazy i dyskwalifikacje. Jestem pewien, że liczba urazów w przyszłości spadnie".
Milan nadal w walce o scudetto: "Pozostało 26 kolejek, wiele drużyn nadal walczy, ale my musimy myśleć o Fiorentinie. Nasz aktualny cel to powrót do wygrywania".
Urazy: "Przykro mi, że nie udało nam się zmniejszyć liczby urazów. Staraliśmy się coś zmienić, aby poprawić sytuację. Każdy zawodnik ma swoją historię - jedni grają za dużo, inni za mało. To nie jest tylko nasz problem. Staramy się poprawić sytuację. Wracają Calabria, Pulisic i Loftus-Cheek".
Bennacer: "Czuje się dobrze, nie było żadnych problemów w trakcie rekonwalescencji i wraca nawet szybciej, niż zakładano. Potrenuje jeszcze z tydzień z nami, a potem może już będzie do dyspozycji".
Jović: "Rozmawiam z nim codziennie, wie czego od niego oczekuję, zna nasz sposób gry, może wnieść swój wkład".
Problemy: "Pierwszy raz, odkąd jestem trenerem Milanu, tracimy tak dużo w drugiej połowie. Błędem jest spadek koncentracji".
Maldini i niedoszłe pozyskanie Messiego: "Nic o tym nie wiedziałem".
Oczekiwania dotyczące jasnej komunikacji na temat kontuzji: "My komunikujemy wszystko, co się dzieje, może nawet zbyt wiele. Niektórzy mówią dużo mniej. Liczą się tak naprawdę tylko wyniki".
Konferencję przetłumaczyła Ginevra.
Powiedział też, że co roku sztab trenerski i sztab medyczny ciężko pracuje, żeby naprawić problem z kontuzjami, ale im nie idzie - skoro tak to może pora na jakieś zwolnienia i zaproszenie do klubu kogoś nowego ze świeżym spojrzeniem na problem.
Lol.
Yyyyyyyy jest?
"My komunikujemy wszystko, co się dzieje, może nawet zbyt wiele"
Tak, zupełnym przypadkiem sztab zataił dwie kontuzje tłumacząc się zwykłym zmęczeniem piłkarzy.
Wyniki wynikami, ale moim zdaniem kluczowe jest to, że Pioli dostał wolną rękę w budowie drużyny i w ramach możliwości finansowych sprowadzali mu zawodników wg jego kryterium. Przy Maldinim oficjalnie Pioli też miał udział przy transferach, ale jednak powątpiewam czy tak rzeczywiście było. Drużyna, mimo lepszej kadry, gra porównywalnie słabo co w 2 połowie zeszłego sezonu, z małymi przebłyskami. Rozpaczliwie próbują teraz ściągnąć Zlatana, żeby świecił twarzą przy kolejnych klęskach, ale moim zdaniem, jeśli nie dostanie odpowiednich kompetencji, to w te bagno nie wejdzie. Zlatan jako maskotka nie jest potrzebny, albo będzie asystentem trenera, albo trenerem napastników, albo co innego. Byle miał realny wpływ na drużynę i decyzje, inaczej to nie ma sensu.
Tanger
Absurdem jest to, jak Ciebie cieszą potknięcia Piolego, czyli AC Milan.