Na dwie kolejki przed końcem rywalizacji w grupie F Ligi Mistrzów wciąż możliwe jest każde rozstrzygnięcie. Elektryzująco zapowiadający się mecz z Borussią Dortmund na San Siro stawia przed Milanem jedno zadanie – zrobienie wszystkiego, aby w najważniejszych rozgrywkach w Europie występować także w lutym i marcu.

Borussia, PSG, Milan, Newcastle – tak przed przedostatnią kolejką wygląda sytuacja w tabeli. Każda z tych ekip równie dobrze może awansować do 1/8 finału Ligi Mistrzów, wylądować w 1/16 finału Ligi Europy, jak i skończyć całkowicie poza pucharami.

Rossonerim wielkie nadzieje w serca wlał triumf sprzed trzech tygodni. Wygrana 2:1 na San Siro z paryżanami spowodowała, że ekipa Stefano Piolego w pełni wróciła do gry o awans. Teraz najlepiej byłoby pójść za ciosem i pokonać Borussię, z którą w październiku mediolańczycy zremisowali w Niemczech 0:0. Będą się ważyły zatem także losy lepszych meczów bezpośrednich, które są decydujące w przypadku równej liczby punktów.

W sobotę zespół z Dortmundu przegrywał u siebie już 0:2 z Borussią Moenchengladbach, by ostatecznie w znakomitym stylu odwrócić losy spotkania i zwyciężyć 4:2. Drużyna Edina Terzicia plasuje się na 4. miejscu w tabeli Bundesligi, ale do liderującego Bayeru Leverkusen ma aż 10 punktów straty.

Do dyspozycji swojego szkoleniowca na mecz w Mediolanie powracają Karim Adeyemi oraz Sebastien Haller. Zabraknie natomiast Felixa Nmechy. Niemiecki pomocnik potrzebuje odpoczynku i nie poleci z drużyną do Włoch. Gotowy do gry będzie natomiast znany z włoskich boisk poprzez występy w Juventusie inny zawodnik drugiej linii, Emre Can.

Jeśli chodzi o Milan, lista nieobecnych w dalszym ciągu pozostaje obfita. Największym osłabieniem będzie brak Rafaela Leao, który wciąż nie zdołał pokonać urazu mięśniowego uda. Ponadto niezmiennie kontuzje leczą Marco Sportiello, Pierre Kalulu, Mattia Caldara, Simon Kjaer i Noah Okafor. Kontuzjowani i poza listą zawodników zgłoszonych do gry w Lidze Mistrzów są zaś Marco Pellegrino oraz Ismael Bennacer. Do tego wszystkiego należy dodać zawieszenie Yunusa Musaha za nadmiar żółtych kartek.

Trener Stefano Pioli nie pokusi się o żadną niespodziankę w defensywie, gdzie w zasadzie nie ma pola manewru. Do gry w wyjściowym składzie w pomocy powrócą Yacine Adli i Ruben Loftus-Cheek, zaś po nieobecność Leao miejsce na lewym skrzydle zajmie Christian Pulisic, co zwolni prawą flankę dla Samuela Chukwueze. Na szpicy ataku ujrzymy Oliviera Giroud, który w Serie A pauzował z powodu czerwonej kartki.

Dortmundczycy będą gościli na terenie rossonerich po raz czwarty w historii. W sezonie 1957/1958 mediolańczycy wygrali 4:1 w ćwierćfinale Pucharu Europy, w 2001/2002 zwyciężyli 3:1 w Pucharze UEFA, zaś rok później przegrali 0:1 w Lidze Mistrzów.

Mecz 5. kolejki grupy F Ligi Mistrzów pomiędzy Milanem a Borussią rozpocznie się we wtorek, 28 listopada o godzinie 21:00 na San Siro – o tej samej porze, co spotkanie PSG z Newcastle w Paryżu. Starcie we Włoszech poprowadzą sędziowie z Rumunii z Istvanem Kovacsem jako rozjemcą głównym na czele. Transmisja na żywo w Polsat Sport Premium 3.

PRZEWIDYWANE SKŁADY:

AC MILAN (4-2-3-1): Maignan – Calabria, Thiaw, Tomori, T. Hernandez – Adli, Reijnders – Chukwueze, Loftus-Cheek, Pulisic – Giroud.

BORUSSIA DORTMUND (4-3-3): Kobel – Ryerson, Hummels, Schlotterbeck, Bensebaini – Can, Ozcan, Sabitzer – Brandt, Fullkrug, Malen.

Potwierdzona przez Milan Club Polonia lista miejsc, w których wspólnie można kibicować:

Gdańsk: Nowy Browar Gdański, ul Jana Kilińskiego 7E
Łódź: Pub Biblioteka, ul. Struga 7
Poznań: Agawa Club Poznań, ul. Mickiewicza 28
Rzeszów: TEXAS Bar&Restaurant, ul. 3 Maja 10
Warszawa: Brindisi Pizza, ul Kasprzaka 7
Wrocław: Pub Sportowy Wembley, ul. Ruska 47/48A