Tomori jest dla nas absolutnie kluczowy, ale wiadomo, wszystko zależy od wyceny. Jak Bayern rzuci np 60 mln euro to nasi decydenci z pewnością bardzo poważnie rozważą taką ofertę

Pomimo iż jest dla nas niezbędny i nie wyobrażam sobie że tracimy naszego podstawowego stopera, to Fikayo ciągle szuka formy z sezonu mistrzowskiego...

O ile wiadomo, że każdego z Milanu da się kupić i to kwestia ceny, o tyle bez jakiejś mega oferty nie do odrzucenia to Fik powinien być jednym z ostatnich w kolejce. Aktualnie nasz najlepszy środkowy obrońca.

Tomori może tak bezczelnie zmienić w jednym roku zarówno narodowość, jak i przynależność klubową?

Tomori zdaje się jest już prawie całkowicie zamortyzowany, jeśli dobrze liczę to zostało ok 8mln (kosztował 32 i pierwszy kontrakt podpisał na 4 lata), ale nie znam się za bardzo na amortyzatorach, przydałaby się opinia jakiegoś mechanika, bo mogę się mylić.
Także 60-65 mln euro da całkiem ładną plusvalenzę.
Do tego stoperzy to jedyna pozycja na której mamy morze możliwości - jest Kjaer, Gabbia, Simic, Pellegrino, zaraz do gry wróci bardzo dobry Caldara, który już prawie pokonał kontuzję odniesioną we wrześniu 2018, następni po nim są Pierrino Kalulu i Thiaw. Nie licząc Fika to aż 7 gości, a przecież Nsiala z primki też się bardzo dobrze zapowiada. Rozumiem, że zarząd przygotowuje grunt pod zatrudnienie Tupecika Conte, ale nawet przy przejściu na 3 stoperów to wciąż za dużo.

Co do Scalviniego mam pewną rezerwę, owszem jest przekotem, ale kotami byli też Conti i Caldara zanim do nas trafili, potem okazało się, że były to koty w worku na które Milan przepalił 65 mln plus ze 20 kolejnych na ich kontrakty (chociaż no Caldary bym jeszcze nie skreślał, liczę że swoją postawą po kontuzji zapracuje na nowy kontrakt).
Szukałbym kogoś bardziej doświadczonego w podobnej cenie co Fik kiedy do nas przychodził.

Jedyny stoper w formie w tym sezonie a ludzie chcą go tu sprzedać. Fik musi zostać, chyba że oferta 70+

Szczerze? Nie wiem po co im defensor na którego musieliby pewnie przeznaczyć blisko 50 mln euro i który zapewne byłby tam tylko rezerwowym.

Kwota powinna być wysoka, bo jedna to środkowy obrońca grający po lewej stronie, dynamiczny, potrafiący zagrać piłkę, miał zniżkę formy, ale ostatnio prezentował się naprawdę super.

Ile byśmy za niego dostali? Bo jeśli byłyby to pieniądze, które pozwoliłyby na transfer Scalviniego to bym brał w ciemno.

Wczoraj Di Marzio wspomniał o zainteresowaniu Milanu ŚO tym Argentyńczykiem Nauhuelem Perezem z Udinese. Wg mnie to słaba opcja - niech go bierze ta Fiorentina. Dużo słabsza opcja od tego Marokańczyka z West Hamu. Ale ten z kolei chyba odpada w przedbiegach o ten nieszczęsny dekret wzrostu.

W przypadku kiedy zarząd rzeczywiście wie/rozmawia o potencjalnym transferze Tomoriego latem to jednak sprowadzenie tego Brassiera teraz zimą ma jak najbardziej sens.

Nikt nie jest niezastąpiony. 80+ i może odchodzić

ładnie ich powaliło z tym transferem w zime... chyba ze de Ligta albo Upamecano chcą dorzucic :)

To zależy ile Bayern chce zaoferować. Tomori kosztował ok. 30 mln, więc trudno wyrobić na nim pokaźną plusvalenzę.

W obliczu zniesieniu dekretu wzrostu, sprzedaż przy atrakcyjnej ofercie trzeba rozważyć. Jako następcy w modzie będą Włosi (może skok na Scalviniego?) albo mniej znane i mniej kosztowne talenty (typu Brassier np.)

Odzyskał formę to prosze łapy precz od Tomorovicia;

Jedyny z pierwszego składu pozostawionego po Scudetto którego pożegnał bym bez żalu. Oczywiście za sowitą cenę, pamiętajmy ile kosztują angielscy środkowi obrońcy...W zeszłym sezonie mecze gdzie autostrady do bramki nie zostawił na palcu jednej ręki można zliczyć. Z bocznym obrońcą na SO nie zauważyłem jego braku.

Taaaa jasne Milan ma jednego (no teraz dwóch bo gabbia wrócił) zdrowego obrońcę więc w zimie sprzedadzą swojego najlepszego SO. Co za brednie.

Jakoś nie wyobrażam sobie obrony bez Fika. Nawet jak miał gorsze momenty to widać było, że bardzo mu zależało, może czasem aż za bardzo przez co odcinało mu prąd.
Też pytanie czy faktycznie będzie chciał się ruszyć, bo często w wywiadach zaznaczał, że doskonale czuje się w Mediolanie i odpowiada mu lombardzki klimat.

W aktualnej formie, skała, mur nie do przejścia. Nowoczesny, strzelający obrońca. Nie sprzedawałbym, bo kombinowanie z „ talentami” może się skończyć jak z Charlesem. Wszystkich byście sprzedali? Leao oczywiście też, bo się zablokował? Brawo. Bayern ma taki środek, że nie wiem po cholerę im kolejny środkowy obrońca. 70 baniek za takiego obrońcę to minimum przy dzisiejszych cenach.

Ręce precz od Fika.

Kim, de Ligt, Upamecano.
Ostatnio wszyscy ŚO zakupieni przez Bayern kosztowali w granicach 60+ mln.
Na obrońców potrafią wydać patrząc nawet na bocznego obrońcę Hernandeza.
Gdyby cenowo ta oferta oscylowala w granicach 65-70 mln, to bym sprzedał.
Kupiony kilka lat temu za 31 mln z amortyzacją nie dałby tak spektakularnie wielkiego zysku. Ale nawet w tym przypadku powinniśmy się zabezpieczyć konkretnym nazwiskiem typu Schaar, Tah.
A podejrzewam, że wejdzie kolejny młody 21-letni Francuz Brestu, albo ten młody Grek z Paoku.
W przypadku nowego ŚO wymagałbym jednak doświadczenia.

W mojej ocenie nie jest graczem nie na sprzedaż, szczególnie latem, ale cena musiałaby się kręcić ok. 70-80 mln.

Gdy miał spadek formy wszyscy chcieli się z nim tutaj pożegnać (w tym ja), ale obecnie tego nie widzę. Choć oczywiście nie ma ludzi nie do zastąpienia i za kwotę, za którą sprzedaliśmy Tonaliego, to czemu nie?

Tylko z racji na nasz bajzel ze stoperami w styczniu bez szans.

Kiedyś by człowiek powiedział, że bez szans, że swego rodzaju filar. Dziś to po prostu kwestia ceny z racji, że zapłaciliśmy z niego 30 mln. Ktoś może wie jka wygląda tutaj kwestia amortyzacji?

W styczniu nie ma szans przy naszych brakach w defensywie. Jeśli chcą go latem niech składają podobną ofertę do tej za Lucasa Hernandeza. Chociaż najchętniej bym go w ogóle nie oddawał, bo to w tej chwili jedyny pewny stoper w naszej kadrze.

70 i można się pożegnać