Nie tak to miało wyglądać...
Porażka Milanu z Napoli na San Siro
p. | Drużyna | M | W | R | P | Bramki | PKT | |
1. | SSC Napoli | 10 | 8 | 1 | 1 | 18-5 | 25 | |
2. | Inter Mediolan | 9 | 5 | 3 | 1 | 21-13 | 18 | |
3. | Juventus FC | 9 | 4 | 5 | 0 | 15-5 | 17 | |
4. | ACF Fiorentina | 9 | 4 | 4 | 1 | 20-9 | 16 | |
5. | Atalanta BC | 9 | 5 | 1 | 3 | 24-14 | 16 | |
6. | SS Lazio | 9 | 5 | 1 | 3 | 17-12 | 16 | |
7. | Udinese Calcio | 9 | 5 | 1 | 3 | 12-11 | 16 | |
8. | AC Milan | 9 | 4 | 2 | 3 | 16-11 | 14 |
p. | Strzelec | Bramki |
1. | Mateo Retegui | 10 |
2. | Marcus Thuram | 7 |
3. | Dušan Vlahović | 6 |
4. | Christian Pulisic | 5 |
5. | Lorenzo Lucca | 4 |
6. | Moise Kean | 4 |
7. | Ademola Lookman | 4 |
8. | Chwicza Kwaracchelia | 4 |
9. | Patrick Cutrone | 4 |
10. | Dany Mota | 4 |
Maignan 5.5 - Florenzi 5.5 (Musah 6), Thiaw 4, Gabbia 6, T. Hernandez 5.5 - Adli 4 (Reijnders 6), Bennacer 5.5 (Giroud 6.5) - Chukwueze 5.5 (Pulisic 7), Loftus-Cheek 5.5, Okafor 5 (Leao 5.5) - Jović 3. Trener Pioli 4.
Thiaw - nie wiem jakim cudem po tak mocnym sezonie zaczął być takim słabiakiem. Ja rozumiem jeszcze w dzisiejszym meczu, bo był świeżo po kontuzji, ale z początku sezonu wiemy, że to nie jest wypadek przy pracy. Oczywiście totalną głupotą, jest skreślanie 22-letniego defensora, po gorszym sezonie, ale stanowczo powinien odpocząć, bo nawet Kjaer, który wygląda jak odlboj, jest pewniejszy od Niemca. Do tego absolutnie TRAGICZNE rozgrywanie i pod tym kątem wiking go obecnie zjada. A szkoda, bo w ubiegłym sezonie Thiaw słynął ze świetnego rozegrania właśnie.
Jovic... Ehhh, głowa jugolowi nie dojeżdża. On się nadaje tylko jako zawodnik ze zmiany, bo mecze w podstawie wychodzą mu albo tragicznie albo średnio. W pierwszej połowie kilka razy nawet coś sensownego zagrał, ale sorry, do Giroud mu daleko. Niestety, po Thiawie drugi winny tej porażki, bo gdybyśmy grali 11 na 11, może udałoby się to wyratować, bo dwie ostatnie bramki straciliśmy właśnie dlatego, że graliśmy w 10tkę, bo nie było komu zabezpieczać tyłów.
Adli dzisiaj to była jakaś katastrofa. Ktoś słusznie zauważył, że jego jedyna zaleta to świetne podania. Ale dzisiaj takich nie grał, więc był zawodnikiem praktycznie bez zalet :v
Leao niestety ale od kiedy przejął 10tkę, to nie potrafi wziąć na barki roli lidera. Jasne, nawet bez formy jest kluczowy, ale często też potrafi swoim brakiem formy hamować zespół. Okafor też nie grał rewelacyjnego meczu, ale przynajmniej kilka razy coś na skrzydle zakręcił.
No i nasz trener... Rotacja jest potrzebna, to na pewno, ale nie dało się zrobić tego z głową? Pierwszym kamyczkiem do ogródka jest postawienie na Thiawa, który co dopiero wrócił po kontuzji i już ma grać 90 minut. Kolejna sprawa, to ZBYT SZEROKA rotacja, bo Pioli wymienił praktycznie cały atak (zamiast np. 1 gracza, a resztę wcześnie zmienić), co jak widać się nie sprawdziło. Rozumiem, że Pulisic był ostatnio bez formy (ale w tym meczu wygląda na to, że do niej wraca), a Leao nie czuł się w 100% gotowy, ale to można było chociaż na tego Żwiru postawić, a potem go zluzować Jugolem. Ale to już gdybanie.
Jedyny plus dla Pioliego to za faktycznie szybkie reakcje - w przerwie i potem na postawienie na super ofensywne rozwiązanie z Musahem. Wiem, że niektórym nie pasuje takie rozwiązanie, ale w tym wypadku co miał zrobić Pioli? Zagrał all-in i tak w takich sytuacjach trzeba. To był praktycznie przegrany mecz po kartce Jovicia, więc nie było nic do stracenia.
Za to nie wiem, czy nie wypadałoby jednak zmienić Thiawa. Pytanie tylko, czy wystarczyłoby zmian, bo jednak te które przeprowadzone, były logiczne i dały impuls zespołowi. Jedynie zmiana Leao na plus, ale z kolei LOGICZNYM wydawało się wprowadzenie Portugalczyka na plac gry.
Jak widać ubogość składu mu służyła, bo od dobrobytu mu się w głowie przewraca - to jedyny wniosek (moim zdaniem słuszny), który po tym meczu widzi każda racjonalna osoba. Pioli nie potrafi zarządzać szerokim składem i dlatego nie powinien trenować takiej drużyny jak Milan, dla której głębia składu (niezbędna do gry na wielu frontach) i zdolność do zarządzania nią w odpowiedni sposób jest konieczna.
Pioli przesadził ze zmianami w wyjściowym składzie i niestety skończyło tragicznie. Natomiast pod tekstem o tym jakim zagramy składem nie było ani jednego komentarza, że zmian jest za dużo. Jedynie była dyskusja o Okaforze na prawej stronie.
Jest głównym winnym, ale niejedynym. Bo sorry, ale najlepszy trener nie przewidzi, że Jovic da się sprowokować i da komuś w pysk. Wystawienie Thiawa świeżo po kontuzji również za mądre nie było, ale przypuszczam, że 99% trenerów zrobiłoby to samo widząc coraz bardziej niedojeżdżającego fizycznie Kjaera.
Absurdem była tak szeroka rotacja, ale wcale nie jest powiedziane, że gdybyśmy wyszli pierwszym garniturem, to byśmy wygrywali 2-0 XD. Chyba serio za mało Milanu w tym sezonie oglądacie, żeby sądzić, że nawet pierwszy skład by sobie gładko poradził. Jakbyśmy z kolei wymęczyli np. remis podstawowym składem, to byłoby psioczenie, że Pioli zajeżdża podstawowych zawodników.
Kompletnie się nie zgadzam z Cardinale, że zmiana dla samej zmiany jest bez sensu. Czasem właśnie trzeba cokolwiek zmienić, żeby pójść naprzód. Jeśli mamy ambicje żeby być tylko w top4 to spoko, nie ruszajmy Pioliego, jeśli chcemy zaatakować mistrzostwo? To tylko głupiec nic nie zmienia i liczy na inne efekty.
Najgorszym dla mnie jest to, że my nie gramy jak mistrzowski zespół, tylko jak zespół pieśni i tańca. Wesoła hulanka w obronie i zero schematów w ataku. To jest najgorsze. Tak jak Pioli teraz ustawia zespół i tak jak gramy, to śmiem twierdzić, że ja po 10 latach w FMie byłbym w stanie ustawić i pewnie bym w TOP6 skończył, a ja w banku pracuję, a nie w Serie A. Nie lubię określeń "wuefista", bo nic Pioliemu mistrzostwa nie odbierze, ale mam wrażenie, że trochę to wygląda jak na moim WFie w liceum. Wybieraliśmy najlepszych zawodników i jakoś sobie graliśmy.
Nigdy nie przestanę kochać Padre Pioliego za to mistrzostwo i za to jakim jest człowiekiem, ale czasem piękne przygody się kończą i to jest ten moment. Na rynku dostępny będzie (dla Milanu) De Zerbi, Conte, Motta i w tej kolejności bym ich chciał.
Dobiegniecie lewego skrzydła Theo i strzał z okolic 14 metra.
Tak strzelił ostatnio Loftus i Leao ^^
A tak serio to boli i razi w oczy to jak my ciągle stoimy w miejscu.
Leao nawet nie zagrał w tym meczu a oni mu note wystawili.
Ocen nie ma co dużo komentować, nie mają one żadnego sensu. Powinni wprowadzić skalę ocen 4-6, bo innych prawie nie ma. Jak ktoś mi powie, że Thiaw / Adli byli tylko "trochę gorsi" od reszty to nic tylko się śmiać. Równie dobrze mogli wyjść w koszulkach Monzy, bo ewidentnie zrobili więcej dla rywali niż dla swojego zespołu.