HELLAS WERONA – AC MILAN 0:1
Skromna wygrana podopiecznych Paulo Fonseki na Stadio Marcantonio Bentegodi. Jedynego gola w 56. minucie meczu zdobył Tijjani Reijnders.
HELLAS WERONA – AC MILAN 0:1
Skromna wygrana podopiecznych Paulo Fonseki na Stadio Marcantonio Bentegodi. Jedynego gola w 56. minucie meczu zdobył Tijjani Reijnders.
Genoa rozpoczęła spotkanie bardzo zdeterminowana i szybko wywalczyła rzut karny po faulu Tomoriego. Jedenastkę pewnie wykonał Retegui. W 13. minucie piłka, po ładnym uderzeniu Pulisica, obiła słupek. W 38. minucie Milan oddał pierwszy celny strzał, ale piłka po strzale Leao wpadła do koszyczka Martíneza. Bramkarz Genoi chwilę później uratował swój zespół ładnie interweniując po uderzeniach Pulisica oraz Theo. W ostatniej minucie pierwszej połowy Rossoneri wyrównali golem Florenziego. Obrońca Milanu trafił do siatki głową po świetnej wrzutce Chukwueze. Do przerwy 1:1.
Tuż po zamianie stron defensorzy gospodarzy nie upilnowali Ekubana, który zdobył gola głową, choć futbolówka odbiła się jeszcze od Matteo Gabbii. W 52. minucie wyrównującą bramkę zdobył Chukwueze, ale nie została ona uznana, gdyż Nigeryjczyk był na spalonym. W 69. minucie idealną okazję zmarnował Giroud. Francuz chciał oszukać golkipera podcinką, ale nie trafił nawet w bramkę. W 72. minucie do remisu doprowadził jednak Gabbia. Wychowanek Milanu uderzył celnie po rzucie rożnym. Prowadzenie gospodarzom błyskawicznie po bramce na 2:2 dał strzałem z woleja Giroud. Tym razem Francuz się nie pomylił. Rossonerim nie udało się jednak utrzymać prowadzenia, bo na trzy minuty przed końcem samobója wbił wprowadzony przez Piolego Malick Thiaw.
MILAN 3:3 GENOA (1:1)
0:1 Retegui 5' (k.)
1:1 Florenzi 45+1
1:2 Ekuban 48'
2:2 Gabbia 72'
3:2 Giroud 74'
3:3 Thiaw 87' (sam.)
MILAN: Sportiello - Florenzi (Kalulu 80'), Gabbia, Tomori, Theo Hernandez, Bennacer (Adli 80'), Reijnders, Chukwueze (Thiaw 81'), Pulisic, Leao (Okafor 67'), Giroud.
GENOA: Martínez - Vogliacco (Cittadini 86'), De Winter, Vásquez; Spence, Thorsby, Badelj (Strootman 74'), Frendrup, Martin (Haps 74'); Ekuban (Papadopoulos 87'), Retegui.
Arbiter: Alessandro Prontera (Bolonia)
Tracimy tylko czas. Te ostatnie spotkania mogły być dla nowego szkoleniowca jak dodatkowe sparingi, na wysokim poziomie, aby przetestować kilka wariantów.
3-4 mecze tuż przed rozpoczęciem nowego sezonu to zdecydowanie za mało żeby drużyna wyszła z tego dołka.
Nie będzie ryzykował rozwaleniem morali w szatnii/kibiców na przerwę letnią.
Prędzej można byłoby dać Bonerze prowadzić ten klub i by wyszło na to samo ;]
Idąc tą logiką to czemu Slot nie jest w Liverpoolu tylko dalej w Feynoordzie :) W sumie też o nic nie grają ;]
Dla mnie sezon skończył się po Romie i derbach .Oglądając to tylko się utwierdzam w przekonaniu i czekam na nowe rozdanie.
Dawać Adliego,Okafora, a niech ten Giroud i Benek już zejdą jak mają spacerować jak po wsi :D
Szybsza gra, 20 min. dobrej gry i powinno być po meczu z takim rywalem, dodać beniaminkiem.
Podziękować
Do zmiany - Bennacer, Reijnders, Giroud. Tego ostatniego broni tylko styl przeciwnika, który ustawił autobus i trzeba próbować dośrodkowywać. A Oli to gracz, który w takiej grze często coś wyciąga, nawet z dupy. Okafor do takiej gry się nie nadaje. Choć z drugiej strony - Florek mógł zdobyć gola głową, to dlaczego nie Szwajcar...
Portugalczyk i Francuz nic nie wnoszą do gry od kilku meczów i ławka dla nich obecnie to jest najlepsze miejsce.
Theo też mógłby zareagować na transparent Dumfriesa a gra poniżej oczekiwań. Pobega na LO nie zagramy dziś słabiej.
Tomori faul bez komentarza.
Generalnie to gramy paździerz którego nie da się oglądać. Dobrze że jest Chukwueze i Florenzi...
Moje Typy jakoś nie chcą się sprawdzać
Ale ten sport jest cenzura
POE, bez mięsa...
nawet walczy (ten wywalczony wolny, bo inaczej by olał po pierwszym starciu) czy dobrze zaasekurował Theo po tej "klepce" z nim
Problem jest klasycznie brak drugiej linii. Tu nie ma komu bronić albo przyśpieszyć
#PioliStay
Jak widzę Benka który kiwa 5 przy linii potem zwalnia i traci to pytam się gdzie oni mają głowy !
Absolutny dramat.
idziemy na rekord?
w formie.