SS LAZIO – AC MILAN 2:2
Milan nadal bez zwycięstwa w Serie A...
SS LAZIO – AC MILAN 2:2
Milan nadal bez zwycięstwa w Serie A...
Jak podaje Tuttosport, Theo Hernández jest zawiedziony, że pod koniec tego sezonu nie dostał od Milanu oferty nowego kontraktu, a obecny wygasa latem 2026 roku. Lewy obrońca chce zarabiać 10 milionów euro, a na tę chwilę inkasuje o połowę mniej. Rossoneri najprawdopodobniej zastanawiają się jeszcze, ile mogą Theo zaoferować. Biorąc pod uwagę miłość piłkarza do Milanu i miasta, w którym czuje się świetnie, u działaczy panuje wrażenie, że gracz mógłby przyjąć propozycję wartą 7-7,5 miliona plus premie. Ruchów klubu w tej sprawie należy spodziewać się po EURO 2024.
Ludzie różnie gadają. Ot co.
Ja uważam, że jemu ta kasa się należy. Jeśli chcemy być konkurencyjni to musimy płacić naszym najlepszym zadownikom.
Dziś raczej winni będą ludzie w garniturach - Furlani, Jerry.
Dla Theo nasz Milan staję się klubem hamulcowym do osiągnięcia czegoś czego pragnie. Myślę ,że jego transfer jest nieunikniony. "Dziś" lub w 2025.
W Fifie się przedłużało parę miesięcy przed końcem : D
Tuttosrutto
Co do samego zawodnika - powinien uciekać, gdzie pieprz rośnie.
Nie ma aktualnie w tym klubie perspektyw, nie ma atmosfery, nie ma planu. Od wielu lat zadowalamy się resztkami z pańskiego stołu i rzeźbimy w... każdy wie w czym. Byle tylko zakwalifikować się do LM, a potem liczyć na łatwą grupę w losowaniu.
Milan roztrwonił szansę, którą miał po mistrzowskim sezonie, a następnie po półfinale LM. Zastrzyk gotówki i potencjał został rozmieniony na drobne tak samo, jak w przypadku Legii Warszawa po występie w fazie grupowej LM. Właściciele nabili kabzy i się rozeszli. W Milanie stało się to samo. Klub wpadł w ręce Cardinale, który jest biznesmenem, a Milan to maszynka do robienia pieniędzy. Zakładam, że gdyby dostał interesującą ofertę, nie wahałby się ani chwili, aby spieniężyć klub.
Gadanie, że zawodnik jest milionerem i 2 miliony w jedną lub drugą nie zrobiłyby mu różnicy - to aż żal komentować.
Niech jeden cwaniak z drugim co zarabiają 10k miesięcznie zrzeknie się 1000 zł u swojego pracodawcy każdego miesiąca. Też nie zrobi to Wam różnicy - ani nie podbije komfortu życia, ani nie stracicie wiele.
Przecież to tylko 10%. Od Theo wymagacie ~25%.
Tu nie chodzi o to, czy ktoś jest milionerem. Tu nie chodzi o samego piłkarza. Niech zarobi 5 mln w ciągu roku - kupi sobie chatę, drugą postawi rodzicom, część zainwestuje w jakiś rozsądny sposób albo położy na lokacie dla dziecka - i tych pieniędzy nie ma.
Dla nas, zwykłych śmiertelników, są to przepotężne pieniądze. Większość z nas będzie do usranej śmierci zapieprzać na kredyt na jedyne mieszkanie, które próbujemy spłacić, dlatego bolą nas tyłki. Ale nie ma takiej kwoty, której nie da się rozpieprzyć albo zainwestować. A apetyt rośnie w miarę jedzenia.
Inna kwestia - jeśli każdy uważa, że Leao, Theo i Maignan to filary drużyny, to dlaczego jeden z nich ma zarabiać 7 mln, drugi 5, a trzeci 3? Tym bardziej, jeśli obok postawimy kwoty wynagrodzeń RLC, Jovicia albo Origiego. Też bym się czuł co najmniej traktowany mało poważnie przez pracodawcę.
reszta ligi finansowo też odstaje. Atletico też jest dojeżdzane przez FFP ale nie Uefowskie, a te Tebasowe ;]
Niemniej, nadal Real czy Barca mogą sobie pozwolić na sprowadzenie Bellinghama, Mbappe, Gundogana, Cancelo czy Lewandowskiego i pokrycie ich pensji.
Żaden klub w Serie A nie byłby w stanie tego zrobić, dlatego liga włoska nie ma podjazdu nawet do pudrowanego trupa z LaLigi.
@robert703
Podatki płaci się nie tylko w Polsce. I kredyty też bierze nie tylko w Polsce. W sumie to nikt nie każe nikomu kupować mieszkania na kredyt.
Theo też ma obowiązek odprowadzenia podatku od pensji, którą otrzymuje. A porównanie moim zdaniem jest na miejscu, tym bardziej, żę zaproponowałem zrezygnowanie tylko z 10% całkiem dobrej pensji jak na polskie warunki. Takie mamy czasy, że nikt nie lubi robić za pół-darmo, obcinanie pensji jest karą, a zdecydowanie łatwiej komuś zaglądać do kieszeni niż martwić się o własną.
Inna kwestia - jeśli każdy uważa, że Leao, Theo i Maignan to filary drużyny, to dlaczego jeden z nich ma zarabiać 7 mln, drugi 5, a trzeci 3?
Chociażby dlatego, że bramkarza łatwo zastąpić a na rynku jest duża podaż dobrych bramkarzy gotowych grać za mniej niż 3 miliony.
O roztrwonieniu jakiego potencjału mówisz? Przecież drużyna nie została rozprzedana a zarobiona kasa poszła na wzmocnienia. I to solidne. Obecnie Milan ma silniejszą kadrę niż w sezonie mistrzowskim. To, że trener z niej wycisnął ile wycisnął to inna sprawa.
Wskaż przynajmniej dwóch bramkarzy o umiejętnościach Mike'a, którzy mogliby zagrać dla Milanu za mniej niż 3 mln.
Wzmocnienia po sezonie mistrzowskim: De Ketelaere, Thiaw, Messias, wykupienie Florenziego, wypożyczenia Vranckxa i Desta, Origi za darmo, Adli i bramkarz Vasquez.
Jeżeli to są wzmocnienia na miarę obrony Scudetto i wzmacniania składu to chyba mamy inną percepcję na piłkę nożną.
Przypomnę tylko jeszcze, że całe okno transferowe stało pod znakiem sagi o De Ketelaere, co okazało się stratą czasu.
Dopóki nie będziemy mieli stadionu, dopóty nie będzie nas stać na topowych piłkarzy. Tak się przynajmniej wydaje w bajeczce Redbirda, w którą tak sobie wierzę, ale co innego pozostało.
Jedynie Inter rozdaje wysokie kontrakty, ale też coś za coś - co okienko sprzedawali jakąś gwiazdę, a niekiedy i dwie równocześnie. Za takie wysprzedawanie gwiazd co sezon przecież tutejsi milaniści by zarząd wywieźli na taczkach, nawet gdyby po roku czy dwóch było z tego Scudetto, jak to miało miejsce w Interze, który po trzech latach odzyskał tytuł, w międzyczasie pozbywając się swoich pięciu czy sześciu najlepszych zawodników.
Ligi włoskiej po prostu nie stać na takie kontrakty i tyle, nie ma się co oszukiwać.
"Co okienko sprzedawali jakąś gwiazdę, a niekiedy i dwie równocześnie. Za takie wysprzedawanie (...) tutejsi milaniści by zarząd wywieźli na taczkach".
Nie do końca się z tym zgodzę. Ktoś płakał w Interze po sprzedaży za 50mln Onany, który przyszedł za darmo? Oni ostatnio Pinamontiego ożenili za 20mln. I spokojnie mogli sobie pozwolić na zastąpienie Skrinara Pavardem.
W sezonie 2022/23 nie sprzedali nikogo z podstawowego składu, a i tak wpłynęły im na konto 23mln.
Rok wcześniej owszem pogonili Lukaku i Hakimiego, ale znów, czy ktoś by tu płakał gdyby Milan za Theo i Leao wziął teraz 200 baniek, a później ściągnął piłkarzy pokroju Hakana, Dumfriesa czy Dżeko?
Inter zwyczajnie umie robić transfery. Oczywiście można mówić, że Marotta to mistrz w tym fachu, ale to nie usprawiedliwia w żaden sposób Milanu, bo 1) można było ściągnąć Marottę jak był czas 2) jeśli nie można go ściągnąć to wypadałoby się od niego uczyć. Tymczasem my oddaliśmy w ostatnich latach kupę piłkarzy za darmo, a zastąpiliśmy tylko Gigio.
Dla mnie komedia i nie odnosi się to tylko do Theo (tym bardziej, że może to być tylko plotka)
No klasyk, że wam się chce nawet takie głupoty pisać, to niesamowite.
Osobiscie znam pewnego miliardera z irlandii, robilem mu wykonczeniowke w kilkunastu chalupach pod wynajem. Koles mi wytlumaczyl jedna rzecz, ze jak chcesz byc bogaty(pieniadze, nieruchomosci itp itd) to musisz obejrzec kazdego centa zanim go wydasz. Koles ma wszystko, a z ziemii podnosi drobne jak widzi ze ktos zgubil. Placil dobrze ale bonusa za wykonana robote nie dawal. Tak wiec moral jest taki, ze jak jestes bogaty to chcesz jeszcze wiecej. Ja sam osobiscie, choc mnie stac na wszystko bez myslenia z tygodnia na tydzien czy mi starczy do wyplaty , wyznaje inna zasade.
Dobrze, że wspomniałeś o hipokrycie sterydziarzu :)
Gość co odwalał za żenadę, to nawet Grzesiek Lato i Czesiek711 z Fryzjerem nie dali temu rady :)
Edit. Fristajlos - mógł wrócić po roku w PSG, zagrać za ojrasa i ukochany klub, za któym [płakał lekko wyciągnąć z długów.
A z papierów, któe wyciekły, wyszło że był oszustem podatkowym na ogromną skalę, do tego pobierał kilka razy więcej hajsu pod stołem od Barcy, niż wynosił jego kontrakt.
Żenada
Trochę dziwne, bo wydaje mi się że on mówił że najpierw mistrzostwa a potem rozmowy o kontrakcie
Ty tak na serio?xD
5 + 2 i ofertę spłaty kredytu mieszkaniowego xD
Top zawodnik.