Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
Wyrównana pierwsza połowa, w której obie ekipy miały swoje okazje, choć długo niewiele się działo. Dopiero w 9' zobaczyliśmy pierwszą groźniejszą sytuację, kiedy to po rzucie rożnym piłka trafiła na 18 metr do Correi, który oddał mocny strzał po ziemi, jednak Maignan poradził sobie z nim. W 13' dobre zagranie z głębi pola od Bastoniego do Thurama, który był w polu karnym. Napastnik Interu opanował piłkę, ale szybko wybił mu ją jeden z defensorów Milanu. W 16' przebudził się Milan, kiedy to na prawej stronie pola karnego powalczył o piłkę Reijnders, następnie wycofał na 16 metr do Theo, a ten posłał mocne uderzenie, ale zdecydowanie obok bramki. Chwilę później kolejny raz Reijnders szukał kolegi z drużyny. Tym razem jego prostopadłe podanie do Abrahama było ciut za mocne i Martinez pierwszy dopadł do piłki. W 21' dobra okazja dla Interu. Calhanoglu z rzutu rożnego na dalszy słupek do Bissecka, ten zgrywa do środka, a tam już głową uderza de Vrij. Na szczęście piłkę, zmierzającą do bramki, wybił Abraham sprzed linii bramkowej, choć za nim stał jeszcze Maignan. W 25' to Milan odpowiedział groźną sytuacją. Reijnders rozprowadził akcję na lewą stronę do Leao, ten przełożył piłkę do lewej nogi i oddał mocny płaski strzał, który jednak nogą obronił Martinez W 30' zza pola karnego uderzał Darmian, ale nad bramką. W 37' kolejna próba prostopadłego zagrania od Reijndersa do Abrahama, którego przy piłce ponownie uprzedził Martinez, choć brakowało niewiele, aby to napastnik Milanu zgarnął piłkę. W 41' Inter miał rzut wolny z około 30 metrów, który wykonywał Calhanoglu. Oddał on mocny strzał, jednak w środek bramki, co ułatwiło interwencję Maignanowi, który przeniósł piłkę nad poprzeczką. W 45' Inter mógł strzelić gola do szatni. Thuram z lewej strony pola karnego zagrywa na 5-6 metr, gdzie głową uderza Frattesi, ale mało precyzyjnie i w środek bramki, co ponownie ułatwia interwencję Maignanowi, który paruję piłkę do boku. Do przerwy bezbramkowy remis.
Bardzo dobre wejście w drugą połowę zaliczył Milan, który już w 47' wyszedł na prowadzenie. Jimenez z prawej strony do środka do Fofany, temu piłkę próbuje zabrać Frattesi, ale ta w konsekwencji trafia do będącego w polu karnym Abrahama, który balansem ciała zwodzi Bissecka, uderza mocno po ziemi i pakuje piłkę do bramki. Inter szybko mógł jednak odpowiedzieć. Barella z lewej strony schodzi do środka i uderza po dalszym słupku dokręcając piłkę, którą do boku paruje Maignan. W 54' dobry przerzut do Leao na lewe skrzydło, ten wycofuje przed pole karne do Fofany, lecz jego uderzenie jest mocno niecelne. W 55' kontra Milanu, piłka na lewą stronę do Theo, który przerzuca ją na prawą stronę do Pulisica, którego jednak uprzedza Martinez wyłapując dogranie. W 63' Reijnders przedziera się z lewej strony w pole karne i szuka uderzenia, które jednak wyblokowuje Calhanoglu. Następnie Milan ma rzut rożny, który strzałem z przewrotki kończy Leao, jednak było to uderzenie niecelne. W 67' Correa z pola karnego wycofuje na 20 metr do Calhanoglu, a ten bez zastanowienia oddaje bardzo mocny strzał, z którym nie radzi sobie Maignana. Remis. W kolejnych minutach to Inter napierał bardziej od Milanu. W 78' Thuram spod linii końcowej próbuje zagrania wzdłuż bramki, ale interweniuje Maignana. W 80' Thuram ponownie próbuje tego zagrania, po drodze piłka zalicza rykoszet, Walker nie trafia w nią i nie udaje mu się wybić, a po chwili spada ona po lewej stronie pod nogi Zalewskiego, który dzieli od Maignana kilka metrów. Na szczęście francuski bramkarz wychodzi zwycięsko z tego starcia. W 84' ponownie Thuram, tym razem środek, rozprowadza akcje na lewą stronę do Mkhitaryana, którego uderzenie koniuszkami palców broni Maignana. W 86' jednak to Milan mógł zdobyć zwycięską bramkę. Leao w indywidualnej akcji, z narożnika pola karnego próbuje dokręcić piłkę po dalszym słupku i minimalnie tylko chybia. Do końca meczu obyło się bez konkretów i sędzia zakończył mecz. Pierwszy półfinał na remis 1-1.
AC MILAN (4-2-3-1): Maignan; Walker, Gabbia, Thiaw, Theo; Fofana (87' Bondo), Reijnders; Jimenez (68' Sottil), Pulisic (76' Felix), Leao (87' Chukwueze); Abraham (76' Gimenez)
Rezerwowi: Sportiello, Torriani, Terracciano, Florenzi, Pavlovic, Tomori, Bondo, Sottil, Joao Felix, Chukwueze, Gimenez, Jovic
INTER MEDIOLAN (3-5-2): Martinez, Bisseck (60' Pavard), de Virj (79' Acerbi), Bastoni; Darmian, Frattesi (59' Mkhitaryan), Calhanoglu, Barella, Carlos Augusto (59' Zalewski); Thuram, Correa (90' Berenbruch)
Rezerwowi: Sommer, Di Gennaro, Acerbi, Pavard, Dimarco, Lavelli, Berenbruch, Re Cecconi, Zalewski, Aidoo, Mkhitaryan, Arnautovic
Bramki: Abraham 47', Calhanoglu 67'
Żółte kartki: Theo 19', Bisseck 58', Reijnders 89'
Arbiter główny: Michael Fabbri
Miejsce: San Siro (Mediolan)
*** SKRÓT SPOTKANIA ***
Teraz w rewanżu 1:0 i ciśniemy do finału
Wątpię, z meczu na mecz jest coraz mniej - podobnie było z Napoli. Sam już przestałem się emocjonować meczami w tym sezonie, szkoda zdrowia i nerwów. Zarząd do tego doprowadza, że kibice tracą zainteresowanie klubem, oby się to zmieniło w najbliższym czasie, no ale...
No właśnie, czy się zmieni? Wątpię, bo już Paralitici ma być w najbliższych dniach ogłoszony nowym DS.
a jednak jest w tym jakas metoda ;D
Żadna to metoda.
Mhitaryan byłby u nas najlepszym pomocnikiem
Umówmy się, gdyby ktoś miał podstawy logicznego myślenia w zarządzaniu tym klubem - włącznie z trenerem - to Felix do końca sezonu nie powinien się nawet na rozgrzewkę już podnosić, a taki Liberali powinien w każdym meczu ligowym dostawać sporo minut.
W Serie A dobiliśmy do zaszczytnego grona z Torino, Udinese i Genoą, gdzie nie grożą już ani puchary ani spadek i zostało nam 8 sparingów do końca sezonu.
Najbardziej podstawowa logika podpowiada, że nawet jak mamy przegrać wszystkie 8 meczy po 0:20 to więcej skorzystamy dając szansę swoim wychowankom i/lub graczom, którzy są istotni w kontekście przyszłego sezonu...
U nas nikt nawet nie zdaje sobie sprawy z takich oczywistych rzeczy. W jaki sposób można by przypuszczać, że nagle ktoś dokona racjonalnej decyzji? :D
Oczywiście pomijam sam aspekt sportowy - Liberali gorszy by po prostu nie był.
Nie mów "nas", bo każdy kto nie wychowywał się pod kamieniem wie jaki jest Felix. I jak to było w poprzednich klubach, czyli spektakularne 1-2 mecze na dzień dobry i dalej już stypa.
Tu na stronie były zachwyty jakby Robinho z Ibrą przychodzili
Inter w rewanżu pewnie będzie groźniejszy
Biorąc pod uwagę, w jak czarnej... dziurze jest Milan obecnie, to przy remisie z Interem, który przedłuża nadzieje na finał Coppa Italia, nie ma na co narzekać.
Za Pioliego było duże grono ludzi, które uważało, że Milan jest fatalny bo z Interem ciągle przegrywa, nawet jeśli w pozostałych meczach rządził i dzielił i praktycznie co roku mistrz lub wicemistrz.
Za Conceicao (a nawet i za Fonseki) jest odwrotnie - Z Interem nie przegrywamy wcale, ale za to w pozostałych meczach jest dno i wodorosty - i mam wrażenie, że nadal ludzie niezadowoleni :P
No nie dogodzi :P
I znowu mecz ze straconą bramką.....do znudzenia, ta obrona to jakby dopiero raczkowali w piłce nożnej.
Na moje oko to nasi ciagle mysla ze graja w inna odmiane futbolu i jesli chodzi o bronienie to stale mysle, ze zaraz wejdzie formacja defensywna.
Jedyny plus, że jeszcze w tym sezonie z Interem nie przegraliśmy, gdzie przy Piolim można było przed derbami na Inter domy stawiać.
Inter w przeciwieństwie do nas do rewanżowego meczu będzie grał co 3 dni, w tym dwa ultra ważne mecze w LM
i mecze co 3 dni. Pytanie jak potraktują puchar włoch :) i jak sytuacja w lidze będzie
No i w każdym meczu Inter był lepszy, ale brakło szczęścia. W końcu pech się skończy.
Możesz prześmiewczo nazywać mnie "kibicem", ale ja kolejny raz włączę tv i będę dopingował naszym. A zdanie, które napisałem wyżej to mój obiektywny pogląd sytuacji.
Vol'jin
Dlatego napisałem o drugim garniturze. Jak wyjdą podobnym składem jak dzisiaj, bo będą rotować to jak najbardziej możemy awansować, bo wczorajsze spotkanie mogło pójść w dwie strony.
Ogółem poziom zmienników Milanu to dno.
Są takie kluby, którym się pomaga (Real, Barca)
Ale jest tylko jeden człowiek, który gdzie nie pójdzie to trzęsie sędziami w Serie A.
Zresztą, jak zmienić kilka liter w nazwisku Moratti to wyjdzie Marotta, a jak zmienić parę innych to wyjdzie, że Inter i Juve to ...
Sobie dokończcie.
A na Gimenezie był faul.
"Świeży zawodnicy, będzie pressing" XD
Nowe nie znałem
Ciao.