Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
Emocje jak na grzybobraniu - tak chyba będzie można ironicznie podsumować ligowe granie Milanu do końca obecnego sezonu. Trudno przypuszczać, że zespół Sergio Conceição, który notorycznie goni wynik i nie potrafi zanotować dłuższej serii zwycięstw, jeszcze włączy się do walki o puchary w lidze włoskiej (abstrahując od ścieżki poprzez Puchar Włoch). Tymczasem czeka nas więc typowe starcie przeciętniaków ze środka tabeli w Udine, gdzie historycznie Rossonerim gra się ciężko.
Zamiast emocji sportowych, atmosferę w niezdrowy sposób rozgrzewa sprawa rasistowskich wyzwisk, które "fani" Udinese w poprzednim meczu domowym kierowali pod adresem Mike'a Maignana. Doszło wtedy do tymczasowego przerwania spotkania, a kilka osób w konsekwencji tego epizodu otrzymało zakaz stadionowy. Trener Conceição na konferencji prasowej podkreślał, że francuski bramkarz jest spokojny i skoncentrowany na meczu, choć włoskie media przywoływały temat obraźliwego transparentu pod adresem Maignana, który pojawił się na ulicach Udine, i wypowiedzi lokalnych ultrasów, którzy zapowiadają protesty wymierzone w golkipera Rossonerich. Jaki dokładnie jest ich problem, sami chyba nie wiedzą...
Drużyna gospodarzy, prowadzona przez znanego w kraju nad Wisłą trenera Kostę Runjaicia, nie ma ostatnio najlepszej passy. Piłkarze z regionu Friuli w poprzedniej kolejce ulegli Genoi, przegrywając trzecie spotkanie z rzędu, ale o swój ligowy byt raczej nie muszą się martwić. W składzie zabraknie takich zawodników jak Davis, Thauvin, Sanchez czy Zemura.
Z kolei trener Sergio Conceição będzie musiał obyć się bez Kyle'a Walkera, który był zmuszony poddać się operacji łokcia, a także bez Santiago Gimeneza, który został poturbowany w poprzednim spotkaniu z Fiorentiną, oraz bez Rubena Loftusa-Cheeka, przechodzącego nadal rekonwalescencję po operacji wyrostka. W miejsce Walkera ma zagrać Alex Jimenez, dwójkę środkowych obrońców tym razem maja tworzyć Strahinja Pavlović i Fikayo Tomori. Mimo ostatnich niefortunnych występów i szybkich zmian, na boisku ponownie ma się pojawić Yunus Musah, tym razem na prawej stronie jako wsparcie dla Jimeneza. Rolę napastnika ponownie będzie pełnił Tammy Abraham wspomagany przez Pulisica i Leão.
W poprzednim spotkaniu rozgrywanym w październiku na San Siro górą był Milan, który zwyciężył 1-0 po golu Samu Chukwueze, mimo gry w dziesiątkę przez godzinę po kontrowersyjnej czerwonej kartce dla Tijjaniego Reijndersa.
Mecz 32. kolejki Serie A pomiędzy Udinese i Milanem zostanie rozegrany w piątek 11 kwietnia o godzinie 20:45 na stadionie Bluenergy Stadium (Stadio Friuli) w Udine. Arbitrem głównym będzie pan Juan Luca Sacchi z Maceraty. Transmisja spotkania w polskiej stacji Eleven Sport 2.
PRZEWIDYWANE SKŁADY:
UDINESE (3-5-1-1): Okoye; Kristensen, Bijol, Solet; Ehizibue, Lovric, Karlstrom, Payero, Kamara; Atta; Lucca.
MILAN (4-2-3-1): Maignan; Jimenez, Pavlović, Tomori, Theo Hernandez; Reijnders, Fofana; Musah, Pulisic, Leao; Abraham.
Jeszcze jestem w stanie zrozumieć że chłopaka nie ma w podstawie, ale jak w 60 minucie wejdzie Felix to chyba skisne.