SCUDETTO


Milan za dotarcie do finału Pucharu Włoch zyskał już 4,6 mln euro

24 kwietnia 2025, 14:39, Redakcja Aktualności
Milan za dotarcie do finału Pucharu Włoch zyskał już 4,6 mln euro

Według szacunków podawanych przez portal Calcio e Finanza (ostateczne liczby będą znane dopiero pod koniec sezonu), dotarcie do finału Pucharu Włoch jest dla Milanu warte już 4,6 mln euro. Końcowe zwycięstwo podniosłoby tę kwotę do ok. 7,1 mln euro. Rossoneri za udział w półfinale zgarnęli 1,5 mln euro. Zwycięstwo w meczu finałowym to nagroda w postaci 4,4 mln euro, z kolei przegrany będzie mógł liczyć na 1,9 mln euro.



19 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
cbvirus
cbvirus
24 kwietnia 2025, 22:55
To jedyny mecz jaki jeszcze obejrzę w tym sezonie. Reszta jest o pietruszkę.
0
stary_boss
stary_boss
24 kwietnia 2025, 15:56
no cóż to chyba opus magnum tego sezonu oczywiście trzeba jeszcze wygrać finał ale patrząc tak na chłodno to jak sięgniemy po puchar to w tym sezonie dwa puchary pojawią się w gablocie, a co do finansów to fakt lepszy rydz niż nic tylko patrząc ile siana skasował merdas z zamiedzy to śmiać się chce. jak do tego dojdzie jeszcze kasa za KMS to rzeka euro wpłynie. Jedyny fakt że sąsiadów pozbawiliśmy już dwóch pucharów a jeszcze jak postarają się drużyny ze stolicy to i może kolejny przejdzie koło nosa
Forza Grande Milan
1
Dohtor
Dohtor
24 kwietnia 2025, 15:19
I cyk na pensje dla Origiego XD
7
tommyb1
tommyb1
24 kwietnia 2025, 15:32
że też ta pijawka sama sobą się nie brzydzi... zamiast iść do jakiejś Turcji pobierać podobną kasę i ratować karierę to woli sobie na playstation popykać
4
MilanHomer
MilanHomer
24 kwietnia 2025, 18:53
tommyb
Myślę, że on pyka ale kogoś innego ;)
0
primo2p
primo2p
24 kwietnia 2025, 15:16
Patrząc na to wszystko zimnym okiem, bardzo szkoda że nie awansowaliśmy w LM bezpośrednio, bo w tym sezonie mamy patent na Inter i mielibyśmy duże szanse ich wyeliminowania i zagrania w ćwierćfinale LM.
No cóż, trzeba się spiąć i wygrać PW, marne ale jednak pocieszenie, no i puchar do gabloty.
Lepiej móc zagrać w LE niż jednak być bez pucharów, zawsze można dać pograć rezerwom no i nie wypaść z wprawy gry co trzy dni...
0
Sebolinho10
Sebolinho10
24 kwietnia 2025, 14:59
Okey, można się śmiać, nazywać, płakać i cholera jeszcze wie co....ale skoro pojawiła się okazja na wygranie Pucharu Włoch, to trzeba to dociągnąć do końca i wygrać! Dla Milanu to coś historycznego, bo w końcu od ponad 20 lat nie wygraliśmy tych rozgrywek. Jest to też szansa na częściowe uratowanie tego i następnego sezonu. Może w LM nie zagramy, ale przynajmniej połowicznie uda się odrobić straty finansowe za ewentualne zwycięstwo w PW, awans do Ligi Europy (co przez ligę i tak by się nie udało) i kolejne pieniądze za przyszłoroczny Superpuchar Włoch. Może w porównaniu z LM to nie jest jakoś dużo, ale lepszy wróbel w garści, niż gołąb na dachu. Pieniądze to jedno, ale w piłce nożnej walczy się właśnie o trofea, a Milan pomimo słabego sezonu ma szansę na to by włożyć drugi puchar do gabloty.
10
Dusiek
Dusiek
24 kwietnia 2025, 15:17
Trzeba wszystko postawic na te jedna karte. Teraz juz nie ma innej opcji. Z drugiej strony mozemy tez ten final przegrac i byc w d... Takze presja jest spora. Pytanie tylko, czy Nasi kopacze maja na tyle psychy i glod gry, aby ten final wygrac. Zobaczymy.
0
Jaca23
Jaca23
24 kwietnia 2025, 16:04
Oczywiście, że tak. Zwłaszcza, że w przeciwieństwie do Bologni, nie gramy już o nic w lidze. W tym momencie wszystkie siły powinny by rzucone na finał PW.
0
Piotrek1899
Piotrek1899
24 kwietnia 2025, 14:53
Prawie, jak LM ;p
1
Paol085
Paol085
24 kwietnia 2025, 14:43
Uratowaliśmy finanse tym pucharem Włoch! Inter z samych biletów z ostatniego meczu w LM zdobył kolo 10 mln...
2
boguc69
boguc69
24 kwietnia 2025, 22:00
nagrody jak nagrody, dolicz sobie do tego dodatkowe 3 dni meczowe na San Siro, przy dobrych wiatrach zgarnęliśmy za nie sporo więcej, niż będzie łącznie za wygranie PW... złotówka do złotówki i będzie na parówki ;)
Edytowano dnia: 24 kwietnia 2025, 22:02
1
Paol085
Paol085
24 kwietnia 2025, 22:05
Oczywiscie dworuje bo dobre i to ale jak istnieje puchar pocieszenia to właśnie dokładnie tym dla nas jest puchar w tym roku... Nie ukrywam, że wolałbym by Milan był w sytuacji Interu przegrał puchar ale był na 1 miejscu w lidze i półfinale LM... Nic tylko zazdrościc i to wcale nie po jakiś super drogich transferach... Tylko w większości na solidnym trenerze i bezgotowkowych graczach... Dobrze rozegrane
Edytowano dnia: 24 kwietnia 2025, 22:09
1
Paolo03
Paolo03
24 kwietnia 2025, 14:41
Dlatego warto grac o Puchar. Dawno przez nas nie zdobyty wiec najwyższa pora.
2
boguc69
boguc69
24 kwietnia 2025, 21:14
ale dla większości tu to puchar sołtysa hahah. i zupełnie nieważne, że przez LE też można awansować do LM, na chwilę obecną to nawet ciut łatwiejsze niż przez Serie A, przy farcie w losowaniu trzeba wygrać około 10 meczy, z czego 2-3 z topowymi rywalami (przy mega farcie wystarczą remisy i awans w karnych)
0
The Legend
The Legend
24 kwietnia 2025, 22:16
Bo to jest puchar sołtysa (trofeum drugiej kategorii), czy ci się to podoba czy tez nie.

Poza tym pisanie, że zdobycie LE (z systemem pucharowym, gdzie bardzo często decyduje dyspozycja dnia) jest łatwiejsze niż osiągnięcie top 4 w serie A, to już totalna aberracja logiczna. Owszem, w zeszłym roku Atalanta wygrała LE, ale poprzedni przypadek, gdy te rozgrywki wygrał klub z Włoch, miał miejsce aż 26 (!) lat temu - w sezonie 1998-1999 Parma zdobyła puchar UEFA.
1
boguc69
boguc69
24 kwietnia 2025, 23:15
i to tylko pokazuje, jak włoskie kluby ześwirowały na punkcie LM, LM albo nic - w zasadzie tak możnaby to określić; dupy dała też uefa, bo mogli wcześniej dopuścić zwycięzców LE do LM, odkąd to wprowadzili to wygrywają drużyny z 4 najlepszych lig Europy, nie ma zwycięzców typu Szachtar, Zenit, CSKA czy Porto, to samo dotyczy finalistów - w ostatnich latach w zasadzie jedyną drużyną "z przypadku" byli Rangersi

poza tym kur*a, nie oszukujmy się, poważne drużyny i poważni piłkarze grają o każde możliwe trofeum, wyobrażasz sobie, że w najbliższą sobotę Real albo Barca odpuszczają sobie finał Pucharu Hiszpanii? bo jeśli tak, to masz nierówno pod sufitem! powiedz im, że superpuchar Hiszpanii to nic nie znaczące trofeum, a potem przypomnij sobie, jakie wyniki padały w dwóch ostatnich finałach

poza tym kur*a 2: ja rozumiem, że moglibyśmy mieć przesyt tych "małych" trofeów, gdybyśmy je non stop zdobywali! ale my od 2008 roku (17 lat!) zdobyliśmy ich w sumie raptem 5 (!!!!!) Barca, Real, Bayern, City potrafiły tyle ugrać w JEDEN ROK!!! jeśli ciebie nasze chłopaki tak rozpieściły trofeami, że gardzisz Pucharem Włoch (którego wielki Milan nie potrafi zdobyć od 22lat!!!) to przestaw się na kibicowanie drużynom, które wymieniłem, będziesz miał majstra albo LM praktycznie co roku

i tak, w momencie, gdy decyduje dyspozycja dnia jest łatwiej, wystarczy, że wyjdziesz na mecz z nożem w zębach, a nie na luzaku, jak wychodzi na mecze nasz kochany Leniało; 90 minut raz na jakiś czas jest dużo łatwiejsze (patrz choćby Puchar Włoch) niż trzymanie formy tydzień w tydzień (co w lidze dobitnie pokazał nam ten sezon)
Edytowano dnia: 24 kwietnia 2025, 23:18
0
The Legend
The Legend
25 kwietnia 2025, 00:19
Kolego, weź może zimny prysznic albo idź na długi spacer, bo po liczbie przekleństw, wyzwisk i wykrzykników wnioskuje, że chyba lekko przegrzany jesteś. :)


"odkąd to wprowadzili to wygrywają drużyny z 4 najlepszych lig Europy, nie ma zwycięzców typu Szachtar, Zenit, CSKA czy Porto, to samo dotyczy finalistów - w ostatnich latach w zasadzie jedyną drużyną "z przypadku" byli Rangersi"

Czyli słusznie zauważyłeś, że poziom wcale nie jest taki niski - brawo! :)


"poza tym [cenzura], nie oszukujmy się, poważne drużyny i poważni piłkarze grają o każde możliwe trofeum, wyobrażasz sobie, że w najbliższą sobotę Real albo Barca odpuszczają sobie finał Pucharu Hiszpanii?"

Piszesz o specyficznym meczu jakim jest finał, więc to chyba logiczne, że w finale nikt nie odpuszcza, niezależnie czy to Copa del Rey czy Puchar Sołtysa Kozich Wulek. Więc nie, nie wyobrażam sobie tego.


"jeśli ciebie nasze chłopaki tak rozpieściły trofeami, że gardzisz Pucharem Włoch (którego wielki Milan nie potrafi zdobyć od 22lat!!!) to przestaw się na kibicowanie drużynom, które wymieniłem, będziesz miał majstra albo LM praktycznie co roku"

A gdzie ja napisałem, że gardzę? Stwierdziłem jedynie, że to trofeum niższej kategorii, bo ważniejsze tytuły to mistrz kraju, mistrz Ligi Mistrzów czy mistrz Ligi Europy. Nawet mistrz Ligi Konferencji to bardziej prestiżowy tytuł. Oczywiście., będę się cieszył z wygranej w finale Coppa Italia, ale z oczywistych powodów, bardziej byłbym zadowolony z zajęcia miejsca w top 4.


"i tak, w momencie, gdy decyduje dyspozycja dnia jest łatwiej"

Ciekawe rzeczy opowiadasz. Ja jednak uważam, że system pucharowy rządzi się swoimi prawami. Jest bardziej nieprzewidywalny niż liga i często premiuje mniejsze kluby. Przykładem czego jest chociażby udział zespołu ze strefy spadkowej - Empoli - w półfinale Coppa Italia.
1
boguc69
boguc69
25 kwietnia 2025, 13:59
czyli jednak umniejszasz prestiżowi PW... wyobrażam sobie, że SPW jest jeszcze niżej

powiem krótko: gdyby nasi prezesi, piłkarze i kibice mieli mental tych z Barcy czy Realu mogłyby wrócić piękne lata. u nich liczy się każde zwycięstwo i każde trofeum, u nas liczy się tylko top 4 i cyferki w excelu
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się