Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
Fabio Capello, który występuje obecnie w roli eksperta, nakreślił strategię Milanu na przyszłość, po tym, jak Rossoneri w przekonującym stylu pokonali Inter w Pucharze Włoch. Były trener Milanu jest przekonany, że kolejna rewolucja w kadrze nie jest konieczna, mimo zajmowanego dziewiątego miejsca w tabeli Serie A i rozczarowującego wyniku w Lidze Mistrzów.
"Kluczem dla Milanu przyszłości jest jedno: sprowadzenie dwóch lub trzech zawodników na wysokim poziomie, którzy naprawdę będą robić różnicę. Nie ma potrzeby dokonywania całkowitych rewolucji, z ośmioma czy dziewięcioma nowymi nabytkami. Ale kilkoma już tak, i gdziekolwiek będą grać, będzie dobrze: czy to będzie świetny mezzala, czy inny bardzo dobry pomocnik, prawy obrońca, skrzydłowy... Nie zawodnicy, którzy mogą zaoferować jakość, ale tacy, którzy już dają wystarczające gwarancje".
"Należy zacząć od nowa z zawodnikami, którzy są w kadrze, zwiększyć ich wartość. W tym sezonie, w tym ogólnym zamieszaniu, Reijnders, Pulisic i powiedziałbym również, że Fofana się wyróżniali. Żaden z pozostałych nie spisał się tak dobrze. Tworzą solidną bazę. Uważnie śledziłem Reijndersa między jego grą w Holandii i we Włoszech. Widać było, że to zawodnik innego poziomu, biorąc pod uwagę jego osobowość. Widziałem wielką determinację w Pavloviciu, a potem zadałem sobie pytanie: dlaczego Tomori wylądował na marginesie? Patrząc na niego dzisiaj, zadziwia mnie, że wcześniej nie był brany pod uwagę. Widziałem Leão, który w końcu jest aktywny. Gdyby grał na 80% swojego potencjału, byłby nie do zatrzymania i dla niego powinno to być normalne. Zbyt często jednak ogranicza się do 40%. Maignan wyzdrowiał i lubię go, to byłoby trudne zadanie, znaleźć kogoś lepszego, nie wydając przy tym mnóstwa pieniędzy. Pulisic to kolejny piłkarz, który cechuje się regularnością i jakością gry, może być bardzo dobry w Milanie. Należy do tych zawodników, którzy zaczynają mecz na poziomie sześciu i pół, a czasami grają na poziomie siedmiu lub nawet wyżej (liczone na podstawie not pomeczowych). Zadaję sobie to samo, co zwykle pytanie: kto jest lepszy od niego?"
"W przypadku Theo temat nie jest czysto techniczny. To zależy od tego, co ma w głowie, czy będzie apatyczny jak w tym sezonie... Lewa flanka Milanu była jednym z mocnych punktów drużyny, w tym sezonie niestety była apatyczna. Jeśli Theo ma chęci, to gdzie szukać takiego zawodnika z jakością i szybkością? Innym tematem jest atak: Gimeneza ciężko ocenić. Istnieje temat adaptacji. We Włoszech jest mniej miejsca do gry. Ale jeśli ktoś ma jakość, to to widać. Ci naprawdę dobrzy i tak się narzucają: oczywiście w tym Milanie w trudnej sytuacji, wyróżnienie się nie jest takie łatwe. W przypadku Jovicia powtarzam tę koncepcję: jeśli Real miał na niego oko, potencjał tam był. Możliwe, że zabrakło mu pewności siebie. W meczu z Interem, oprócz bramek, podobał mi się jego sposób poruszania się. Wie, jak przytrzymać i rozegrać piłkę. Myślę, że teraz w końcu czuje się wolny, aby wyrazić siebie tak, jak chce".
To dlaczego od 3 lat nie ma chęci?
za zlatana, moncadę i furlaniego!
Piłkarze zebrani przez Elliota i Redbird są na papierze najlepsi od 10 lat.
Co nie zatrybiło? Ja uważam, że trochę atmosfera zawiodła - kwasy Foncecka, Theo, Leao, Calabria. Trochę chaotyczne ruchy zarządu.
A mam nadzieję, że powód jest tak klasyczny, że aż go pomineliśmy- najciemniej pod latarnią.
Może piłkarze potrzebują się zgrać, nauczyć automatyzmów, przewidywać poprzez wyrobione ruchy na trenigu pomysł kolegi z piłką przy nodze, usprawnić timing itp.
Przecież nasz skład nie ma 2 lub 3 letniej stabilizacji.
Na ŚO Coppola i ktoś doświadczony nawet w miejsce Thiawa/Tomoriego.
ŚP Ricci i/lub może Jorginho?
Na skrzydło Chiesa/Orsolini/Berardi.
Out: Musah, RLC, Chukwu, Terraciano, Sottil, Abraham, Adli i ewentualnie Alexis Saelemakers za dobrą kasę.
Do rotacji i poszerzenia składu zostawić Pobege i Colombo. Tak to widzę.
radzę zobaczyć ile i jak często pauzuje Boniface, nie mówiąc o Chiesie :)
zresztą on sam się z poważnej piłki wypisał
Vol'jin
To, że Verratti tyle zarabia w Katarze to nie znaczy, że tyle będzie chciał od klubu z Europy. I nie każdy piłkarz idący do Arabii/Chin kończył z wielką piłką. Verratti jako opcja do pomocy do byłby świetny ruch, ale pewnie zgarnie go Inter/Juventus lub Barcelona.
Oraz ktoś wartościowy na prawą linię obrony ( po pozbyciu się Walkera i Emersona), oraz Tonali do środka pola ( skoro Juve czuje się na siłach, to my również powinniśmy).
Jeśli wejdziemy do LE, koniecznie zastępstwo dla Theo (przy założeniu, że zostaje), pozbyć się szortu środka pola. (Musah, Terraciano, Chukwu, RLC). W ich miejsce Cassadei i Chiesa.
I więcej nie trzeba
Bardziej potrzebujemy kogoś na stopera, bo Pavlović gra całkiem dobrze, Gabbia także daje nawet radę, ale Tomori jest sinusoidą.
W ataku ciężko stwierdzić co będzie z Gimenezem, więc tutaj trzeba poczekać i jeżeli odejdzie (sprzedaż lub brak przedłużenia kontraktu) któryś z dwójki Abraham/Jović to wtedy trzeba kogoś kupić.
Ale ty zdajesz sobie sprawę z tego, że Fofana, Bondo i Musah są fatalni bez piłki, w fazie bronienia, dlatego prędzej czy później albo trzeba będzie się ich pozbyć albo zepchnąć w hierarchii? Na takiej grze, gdzie przy większości kontr rywali nie ma asekuracji ze strony pomocników nie wjedziesz na podium Serie A.
A wliczając w to RLC czy Tijaniego na 10 zrobi się duża wyrwa, którą nie wypełnisz jednym wzmocnieniem.
Takie są konsekwencje ostatnich 4 spartaczonych okienek. Bodajże na 21 nowych zawodników, nierząd Milanu trafił aż 6-7.
Większość bezużytecznych to gracze rezerwowi, więc w teorii tak często nie powinniśmy widzieć ich na boisku, więc taką wymianę bardziej niż rewolucją nazwałbym "wietrzeniem magazynów". :P
.
Niby tak, ale my wolimy kupić 5 piłkarzy po 20 mln każdy, niż 2 piłkarzy po 50 mln :)