Nie tak to miało wyglądać... Milan zremisował 3:3 z Cagliari. Bardzo słaba gra defensywy Rossonerich i szalony wynik – tak można podsumować grę podopiecznych Paulo Fonseki.
Christian Pulisic to niewątpliwie jeden z najlepszych zawodników Milanu w obecnym sezonie. Amerykanin zaczyna wkraczać w najlepszą formę, wie, że jest teraz w idealnym miejscu, aby wykonać kolejny krok. Po czterech latach spędzonych w Londynie docenia swoje szczęście, że jest kluczowym zawodnikiem siedmiokrotnego zdobywcy Pucharu Europy i jest drugim najlepszym strzelcem drużyny, za Olivierem Giroud. Doskonale zdaje sobie sprawę z tego, co nadejdzie w ciągu najbliższych dwóch lat, a mianowicie Copa América w tym roku, a następnie mistrzostwa świata w 2026 roku. Oba te turnieje zostaną rozegrane w Stanach Zjednoczonych.
Pulisic udzielił wywiadu na łamach amerykańskiego Fox Sports, w którym pierwsze pytanie dotyczyło pobytu w Milanie: "Chciałem dostać szansę i Milan naprawdę mi ją dał. Pioli naprawdę dotrzymał złożonej obietnicy. Nie chodzi tylko o to, że gram, ale także o kontakt z kimś, kto rozmawiał ze mną wcześniej i kto bardzo mnie chciał w swojej drużynie. Dał mi możliwość regularnych występów i bycia sobą. Dostosował mnie do tego, co najlepsze dla zespołu. Myślę, że znaleźliśmy pod tym względem dobrą równowagę. Taktyka jest zdecydowanie ważnym aspektem we Włoszech, tak jak wszyscy mówią. Stale sprawdzamy każdą możliwą sytuację na treningach: jaki wywieramy nacisk, jak wykonujemy stałe fragmenty. Czuję, że wiele się nauczyłem. Liga Europy? Będziemy walczyć o to trofeum".
Do końca sezonu pozostało jeszcze kilka meczów, ale Pulisic już pobił swój rekord bramek zdobytych w ciągu jednego sezonu (aktualnie ma ich 12 we wszystkich rozgrywkach): "Nie powiedziałbym, że nastąpiła duża zmiana lub coś szczególnego, co zrobiłem. Zdecydowanie zadbałem o swoje ciało. Ale miło było mieć możliwość regularnej gry. Ciało się do tego przyzwyczaja, co było bardzo pomocne. W tym sezonie czuję się dobrze i mam pewność siebie. I właśnie wtedy gram najlepiej".
Odnoszą się do przeprowadzki do Mediolanu i różnic z Londynem, Amerykanin wyjaśnił: "Życie tutaj zdecydowanie różni się od tego w Londynie. Wydaje się, że wszystko nieco zwolniło. Oczywiście pogoda jest ładniejsza. To była dla mnie duża zmiana. Kiedy byłem w Londynie, wszystko poruszało się z prędkością 100 mil na godzinę, ale kultura futbolu była czymś szalonym. Tutaj mogłem oderwać się od futbolu i cieszyć się stylem życia, kulturą, jedzeniem. Bardzo mi się to podoba. Język włoski? Teraz rozumiem prawie wszystko i staram się mówić w tym języku, kiedy tylko mogę. Chcę być coraz lepszy i mam nadzieję, że wkrótce będę mógł udzielić kilku wywiadów po włosku".
Pulisic zakończył wywiad, mówiąc o swojej drużynie narodowej, która kilka dni temu zwyciężyła Ligę Narodów CONCACAF oraz wystąpi na mundialu w 2026 roku, który zostanie rozegrany w Kanadzie, Meksyku i Stanach Zjednoczonych: "To niezwykle ekscytujący moment dla naszej drużyny i dla naszego kraju. Trudno jest nie patrzeć zbyt daleko w przyszłość, ale chcemy pokazać temu krajowi, że możemy konkurować z najlepszymi. Mamy ku temu okazję. Postaramy się zajść jak najdalej".
Zaraz po zakończeniu sezonu, Pulisic uda się do Teksasu, na obóz przygotowawczy przed Copa América a 13 czerwca Stany Zjednoczone zmierzą się w towarzyskim meczu z Brazylią: "Chcemy nauczyć się rywalizować z najlepszymi i pokonywać najlepszych, więc nie ma lepszego zespołu, z którym moglibyśmy się zmierzyć. To będzie dla nas ważny test" - powiedział Pulisic o Seleção.